Praca sond lambda - czy prawidłowa?
Mam do Kolegów pytanie: czy normalną rzeczą jest, że sonda lambda zaczyna swoje działanie po ok. 10 minutach? Zaznaczam, że dotyczyło to przejścia z temperatury 83 do 98 stopni C. Zakładając, że silnik jest zimny na postoju mogło to trwać nawet ok. 20min, gdyż test sond lambda zacząłem po ok 5-8 minutach od uruchomienia silnika (gdy, już był nagrzany do wspomnianej temperatury 83 stopni). Problem dotyczy drugiej sondy lambda jak dobrze się domyślam tej za katalizatorem.
Będę wdzięczny za wyjaśnienie. Dodaję screeny z programu pokazujące w czym problem.
a - dla temp. 83 stopnie - 0V druga sonda
b - dla temp. 98 stopni - 0,55V druga sonda
c - wykresy pracy obu sond po pełnym nagrzaniu silnika.
Sonda 1 pracuje niemal od odpalenia silnika.
Ostatnio edytowane przez karloss ; 16-04-2011 o 21:09
|