Wybaczcie że odgrzebuję temat ale mam podobną zagwozdkę. Podobnie jak Ty
Borron wymieniłem u siebie w 1,8 TD na KYB + Lesjofors, i autko stoi dość wysoko. Nic to, pomyślałem, że będzie bardziej czołg i żadny las niestraszny
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ale problem jest bardziej w pływaniu po jezdni, na Modlińskiej w Warszawie czuć wpadanie w dołki i nierówności i jednoczesne przesunięcie się samochodu. Co ciekawe zauważyłem, że gumy przy górnym mocowaniu amorków nieco odstają od kielichów, tak na 1-2 mm; a o ile pamiętam wcześniejsze przed wymianą to przylegało na ścisło. Śruby dokręcone maksymalnie, te pod gumami (bodajże trzymające stożkową gumową poduchę) też dokręcone. Czy to może być powodem pływania? Czy te płytki u góry amorków spełniają jakąś funkcję stabilizacyjną?