Cytat:
.... jak ten osioł co wjechał w dupę Aleckiemu.
|
Oj Strzeszku, "ten osioł" jest przypadkowo sympatycznym klubowiczem z naszego forum, który kilka dni wcześniej zanabył wypasione MK3 :-) Przyznał, że jechał za blisko. Dobrze, że skończyło się tylko na popękanych zderzakach.
A sytuacja jakich wiele - na pięciopasmowej ulicy gość "zamiejscowy" w ostatniej chwili się kapnął, że musi skręcić w lewo, mimo, że jest na skrajnym prawym pasie. Przeciął środkowe pasy jednocześnie dając po heblach. Dzięki mojemu "trzeciemu oku" udało mi się wyhamować...
Wracając do sedna - sądzę, że bardzo ciężko będzie zaleźć elektryka - pasjonata, który podejmie się ogarnąć taką "dokładkę" pod względem softwarowym.