[UKey]

Witam - to może ja coś dorzucę od siebie w kwestii odpalania diesla - wg mnie nieco dłuższe (5-10 sekund) kręcenie silnikiem podczas mrozu to nic nadzwyczajnego - w instrukcji jest napisane jak byk że próbę odpalenia silnika można kontynuować w skrajnych przypadkach nawet 30 sekund wiec ze 7 czy 10 to chyba nic - kluczową sprawą jest akumulator i jego zaciski - diesla można kręcić 30 sekund ale trzeba mieć na to moc - dużo mocy - zwróćcie uwagę czy podczas kręcenia silnika mocno przygasa deska rozdzielcza (wręcz robi się czarna i wyświetlacze LCD przygasają?) i lampka oświetlająca kabinę? - jeżeli tak to spadek na instalacji jest duży i winny jest akumulator i/lub jego styki) mając woltomierz można to łatwo zmierzyć. Stan akumulatora można zbadać za darmochę w praktycznie każdym sklepie z akumulatorami. Trzeba tez napisać że to normalne że z czasem akumulator traci swoje właściwości i się rozładowuje. W ogóle uważam że każdą usterkę w aucie nafaszerowanym elektroniką powinno się diagnozować od stanu zasilania bo potem zaczyna się szukać i grzebać po całym aucie, to kosztuje, a czasami "dziwne" zachowywanie się auta bierze się z niedomagać instalacji elektrycznej która przecież zasila "mózg" samochodu - który potem (poprzez błędy)pokazuje głupoty.