Te paski ledowe mają już oporniki i skraca się je co 3 sztuki. Ja mam w samochodzie do podświetlenia nóg takie i już pół roku fajnie świecą.
Pomysł z lampą na kształt AUDI świetny, ale jak to zawsze bywa są minusy tego rozwiązania. Sam o takich lampach marzę. Znajomy ma w vectrze b takie homologowane lampy z ledami i wygląda to bosko w połączeniu z eleganckim nadwoziem opla.
Minus jest taki, że montując niehomologowaną żarówkę do homologowanej lampy całość traci homologację, a z racji tego, że pokonuję dziennie escortem min 100km to szansa kolizji bądź spotkania misiaków jest spora :/
Z tym, że po włączeniu świateł mijania wszystko gaśnie jest banalnie proste. Kupujesz na allegro moduł za 20-30zł (przykładowa aukcja
http://allegro.pl/modul-automat-wlac...260618169.html ) i podpinasz go zgodnie z instrukcją, to znaczy kable do zasilania, kable do ledów i jeden kabelek do którejś z postojówek. Odpalasz auto i gdy pojawia się ładowania 13,8V to moduł odpala ledy, a pozostałe światła się nie świecą. Te ledy mogą teoretycznie służyć za światła dzienne, ponieważ nie ma już wymogu, aby z tyłu także były światła zapalone. Gdy przekręcisz manetkę od świateł to zapala się żarówka od postojówek (której nie musisz przecież wkładać), a kolejne przekręcenie manetki jak wiadomo odpala światła mijania. Bajer jest taki, że gdy pojawi się napięcie na postojówce, to automat gasi ledy. Takie automaty zakłada się do świateł dziennych. Czyż nie proste?
__________________
Pilnować będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina Twa potrzebuje go niezmiernie, a wymiany oleju pilnować będziesz bardziej, niźli wierności kobiałki Twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska, niźli w dieslu Twoim malutka usterka