Turbinę mam na 100% od 109, bo kupiłem nową w garecie bo regenerowaną mi wypluł po 5 dniach. Na komputerze pokazuję że wszytko gra, wtryski dobrze podają, suszarka gwiżdże, egr zamyka i otwiera się płynnie. DPF wycięty, tak raczej czysty. Wszystko niby ok, a jednak
Jeszcze mam taką teorię tego co mnie spotkało, ponieważ auto po zakupie nie jeździło tak jak powinno, okazało się ze DPF jest do wymiany. Wyciąłem go i pojechałem do KRK, tam mi wyszło 88KM, podejrzewam że auto mogło być odetkane ale wchodziło w tryb awaryjny, mimo tego że żadna kontrolka się nie świeciła. Po chipie miał coś koło 105. Po chwili posypała się turbina, wymieniłem jeszcze przewód smarowania turbiny (bo ciekł), wyczyściłem intercooler, wymieniłem wszystkie filtry, myłem miskę olejową, 3 razy wymieniałem olej z filtrem, wyciągnąłem katalizator żeby go sprawdzić. Wszystko wydaje mi się że zrobiłem żeby było ok, ale po wymianie turbiny pokazało mi 91KM ale się okazało że w regenerowanej turbinie z****ny jest zawór wastegate i ładuje na max, kupiłem więc nową w garrecie.
Moja teoria a zarazem wątpliwość jest taką że auto na chipie zrobionym pod 88KM po wymianie wszystkich w/w elementów samo dusiło jego moc. Zastanawiam się jeszcze teraz ponieważ wymieniłem wąż intercoolera ponieważ pękł, oraz zatamowaniu wycieku oleju spod oringów kolektora (który właśnie posiadam) czy nie wrzucić mu serii-wyrzucić dpf-shamować-dopiero wtedy zrobić mu chip,chip hura.
Ostatnio edytowane przez TOMAS ; 11-10-2010 o 21:16
Powód: Regulamin pkt 21
|