View Single Post
Stary 03-10-2010, 07:43   #4
paka
ford::average
 
Zarejestrowany: 14-09-2010
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo MK2 kombi
Silnik: 2.0 16V + LPG
Rocznik: 1999
Postów: 65
Domyślnie Odp: Przygotowanie Foczki do zimy....

- Filtr kabinowy, może być z węglem aktywnym, podobno zdrowszy, ale za to szybciej się zapycha (ten pod szybą).
- Dobry płyn do spryskiwaczy z faktycznym niezamarzaniem przy niskich temperaturach (nie każdy marketowy sobie radzi).
- Jeśli jest klima to warto sprawdzić, przydaje się do odparowania szyb.
- Ogrzewanie tylnej szyby (czy wszystkie linie grzeją).
- Akumulator lepiej wyciągnąć, sprawdzić i doładować jeszcze przed zimą, żeby później się mocno nie zdziwić któregoś ranka.
- Zabezpieczyć wszelkie ogniska rdzy, nawet te najdrobniejsze.
- Warto zakupić łańcuchy - tak zapobiegawczo (zeszłej zimy wszędzie się skończyły i osiągnęły bardzo wysokie ceny).

Inne elementy równie ważne (zawieszenie, hamulce, poziom oleju, sprawność świec i przewodów, kpl żarówek w bagażniku - bo ciemno szybko się robi a na stacjach bardzo drogie są).

Łopata i jakieś podkładki pod koła na pewno się przydadzą (niektórzy nawet piasek wozili w bagażniku) - zima lekka nie była. Poza tym dobra skrobaczka, która się nie złamie na skorupie lodu (najlepiej dwie, bo pewnie i tak się złamie), no i oczywiście miotełka do pozbycia się śniegu z samochodu. Fajne są też spryskiwacze do szyb likwidujące szron (przynajmniej nie porysujemy szyb), ale na większy lód i tak nie działają).

I jeszcze jedno - odradzane jest uruchamianie silnika i pozostawianie na chodzie podczas odśnieżania (chociaż jest to bardzo wygodne) - wpływa to podobno na gorsze smarowanie silnika.
paka jest offline   Odpowiedź z Cytatem