Witam . Postanowiłem rozwiązać problem falujących obrotów w moim mondeo mk3. Jest na forum wiele podobnych tematów ale nie widziałem zeby ktoś sobie raz na zawsze z tym poradził. Może tym razem sie uda i i jeszcze ktoś skorzysta z tego tematu przy uzdrawianiu swojego mondo.
Przechodzę do sprawy :
Forda kupiłem około miesiąc temu, gdy było jeszcze ciepło problemu z obrotami praktycznie nie było. Teraz gdy zrobiło sie chłodniej to gdy chce odpalić po nocy gdy jest zimny po przekręceniu kluczyka odpala normalnie i od razu wskazuwka obrotów pakuje gwałtownie na dół i spada do 300/400 i wzrasta na 1200/1300 to wersja gdy jest około 7 stopni ciepła. Gdy jest zimniej to po odpaleniu obroty spadają gwałtownie w dół i samochód gasnie. Po czym drugi raz juz odpali i obroty juz troche lepiej , rusze to troszke delikatnie powachlują miedzy 800 - 1200 i przestaną. Problem ten mam tylko z rana na zimnym silniku. W ciągu dnia podczas jazdy delikatnie zawachlują gdy dojezdzam na luzie np. do swiateł tuż przed samym zatrzymaniem.
U mechaników :
Byłem u wielu ale kazdy miał inną teorię i kazdy chciał wymieniac co innego. Mój budżet tego nie wytrzyma. Wymieniać wszystko po kolei az sie uda - ot fachowa porada. A przyczyn moze być wiele.
Podjęte działanie :
Czyściłem przepustnicę i podmieniłem silnik krokowy tylko że uzywany i do konca nie mam pewnosci. Samoadaptacja wykonana. W kazdym razie objawy pozostały bez zmian.
Któregoś popołudnia wysłuchałem pod maską dziwne odgłosy jakby bulgotanie, trudne do opisania. Doszedłem metodą na ucho ze to klekotanie wydobywa sie z kolektora ssącego. W sklepie nowy 1200zł, wiec poszukałem , podzwoniłem i zamówiłem w sklepie z uzywanymi czesciami do forda, kolektor który jak zapewniał sprzedawca jest w bardzo dobrym stanie.
Nie był zbyt tani ( na allegro są tańsze ale ...) ale wygląda dobrze. Klapki bez luzów itp.
Na dniach bede próbował sam wymienic ten kolektor
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
Na mechanice nie znam się za bardzo więc potrzebuje waszej pomocy.
Jakich narzędzi bede potrzebował ? Co po kolei odpinać , odkręcać ? Czy klucz dynamometryczny bedzie potrzebny ? Jakie elementy przy okazji sprawdzić, wyczyscic gdy wyjmę kolektor ?
Mam nadzieje, ze problem z obrotami i klekotanie zniknął po wymianie kolektora.
Ale sie rozpisałem. A miało być krótko i na temat
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.