[Szym0n]

Witam
Chcę podjąc próbuję likwidacji luzów zaworowych i to co słyszę od mechaników przyprawia mnie o zawórt głowy, dlatego postanowiłem założyć posta o ZŁOTYCH MYSLACH MECHANIKÓW.

Na pewno nie raz Wam się zdazyło że powiedzieli coś co skomentowaliście jedynie małym usmieszkiem albo wybuchem gniewu.

Piszcie proszę!!!

Na poczatek:

1)"Wg zaleceń technicznych pewne elementy wymienia się kompletami bo skoro zepsuły sie np 2 popychacze z 16 to prosze mi wierzyć za chwilę pójda kolejne 2 i znowu zapłąci Pan 400 zł za usługę- dlatego wymieniam od razu 16"

2)"Nie pogonie Pana, ale skoro twierdze że trzeba wymienić wszystkie 16 to wiem co mówię a Pan powinien zdawać sobie sprawę że wszystkie szklanki pracowały razemi są zużyte w tym samym stopniu, z tym że odezwały się na razie tylko 2-4, więc za chwilę odezwą się kolejne."

Mój faworyt-dotyczy służbowej Pandy zasilanej LPG (rozmawia ze mną przez telefon)

"Panie tam z tym gazem to masakra jest, tam chyba nikt od nowości nie zaglądał, prawie wszystko do wymiany -nawet świece ktoś skracał choć nie wiem po co"

I jeszcze jedno podsłyszana rozmowa mechanika z klientem
"Tam rozrząd miał Pan przestawiony tak że tłoki waliły po główkach świec- na szczęście nic się nie stało ale ile roboty. Sam Pan rozumie naprawa nie była tania"