Cytat:
po odpięciu przepływomierza będą falowały wolne obroty, ale sprawdź czy wtedy bedzie sie lepiej wkręcał, przejedz sie kawałek z odpiętą przepływką jesli przestanie go szarpać no to masz odp.
|
No niestety - dalej to samo.
Zauważyłem jeszcze jedną cechę:
- jak ruszam na zimnym aucie, to od razu zaczyna szarpać praktycznie,
- jak przejadę kilka km, później mogę nawet na godzinę odstawić auto i po odpaleniu przejeżdża 50-500m bez szarpnięcia albo z łagodniejszą ich odmianą. Później znowu zaczyna szarpać.
Dodatkowo przy maksymalnie delikatnym dodawaniu gazu prawie nie szarpie, ale potrzebowałbym lotniska do rozpędzenia się, przy umiarkowanym szarpie bardzo, a przy wciśniętym prawie do końca, albo do końca gazie tylko chwilę szarpie i na wyższych obrotach i prędkościach szarpanie jest znośne (w sensie, że nie chce mnie wyrzucić przez przednią szybę z auta).
jakieś pomysły?
jakie są objawy przy uszkodzonym czujniku lambda lub czujniku położenia wału? jakie są objawy przy uszkodzonych zaworach sprężania/rozprężania? może coś z tego? Może (jeśli jest) czujnik spalin? Panowie - pomysły mi się kończą
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.