Odp: Strzelanie sprężyny
Jestem pewien. Nawet gdyby była konieczność demontażu kolumny - to po odkręceniu trzech nakrętek w kielichu od strony komory silnika wyjmuje sie całą, kompletną i w jednym kawałku .
Dopiero gdy trzeba się dostać do amortyzatora, wymienić sprężynę, łożysko, gumę jest konieczne ściskanie sprężyny ściągaczami i rozbiórka kolumny.
Nie można tego zrobić nie wyciągając całej "nogi" . Tzn. może i można
:-)))) ale żeby ją potem złożyć do kupy i tak trzeba całego Mc Phersona wyjąć.....
__________________
324 000 km w kołach i hula jeno gwizd.......
|