Zbyt szybkie opadanie wskazówki poziomu paliwa :-(
Witam,
koledzy i koleżanki.
Wiem, że temat wskaźnika poziomu paliwa był wielokrotnie wałkowany na forum, ale w moim przypadku jest nieco inaczej. Mianowicie w moim aucie wskaźnik leci na dół jak szalony. Jadąc do pracy (trasa około 25 km w jedną stronę) i po przyjechaniu do domu pokazuje jakbym pod maską miał silnik od H3 a nie 1.8 TDDI (90km). Zakładając, że bak ma 53 litry pojemności, a zegar wskazujący poziom paliwa podzielony jest na cztery części to jakby nie było na jedną z czterech części podziału przypada ~13 litrów paliwa. Zakładając, że średnie spalanie to 6l/100km wychodzi na to, że na jednej działce powinieniem przejechać 200km. Niestety od dłuższego czasu maxymalny dystans jaki mogę przejechać to nieco ponad 100km. Wiem, że najprościej byłoby zatankować pod korek -> przejechać 100km i zatankować ponownie do pełna na tej samej stacji. Jednak chciałbym się dowiedzieć czy miał ktoś może taki przypadek i co finalnie było przyczyną takiego "pożerania" paliwa.
Może jakiś wężyk jest peknięty albo nieszczelny pływak ? Jeżeli miał ktoś już taki przypadek prośba, o odpowiedź :-)
Pozdro
Przemas42
|