Cytat:
Witam wszystkich ,mam podobny problem z tym samym silnikiem.Problemy zaczeły sie kiedy ropa zaczęła dostawać się do oleju, ale problem został skutecznie rozwiązany, jednakże ta dziwna mieszanka olejowo-paliwowa wpłynęła na silnik negatywnie.Silnik zaczął brać olej okolo 0,6 l na 1000 km ale ostatnio już okolo 1,5 l .Byłem u mechanika i powiedział że to turbina.Jak odpalam auto to z rury wydobywa się wielka chmura niebieskawego dymu ale jak jeżdzę to z rury uchodzi czarny dym.Problemów z uruchomieniem nie mam , zapalał nawet w największe mrozy .Czy tak wysokie spalanie oleju może powodować turbina, czy olej ucieka przez uszczelnienia zaworów,a może przez pierścienie ?
|
Ja dziś z ciekawości popatrzyłem co się dzieje przy odpalaniu po 4 dniowym postoju i w zasadzie tylko lekko niebiski malutki dymek (chmurka) przy odpaleniu, ale to normalne. Podczas jazdy nie kopci mi w ogóle.
Z turbiną mam od dawna problem bo wchodzi w tryb awaryjny i czuję jak przy postoju w korku gorzej wkręca sie na obroty , a jak przelece sie np. na 3 biegu przy 2000 - 25000 obr tak z 1km to jakby wypala ten syf z turbiny i chodzi duzo lepiej co naturalnie skutkuje nie wpadaniem w tryb awaryjny.
Pozdr,