Odp: Urwana antena, problem z założeniem
Problem w tym, że reszty anteny nie mam, bo podczas jazdy odpadła mi doszczętnie (po próbach klejenia na domowe sposoby...). Teraz został mi sam metal w dachu. Próbowałem dzisiaj coś z tym zrobić, lecz nie mam przy sobie śrubokręta gwiazdkowego. Poniżej zdjęcia, jak to wygląda od spodu (przez dziure od lampki).
Co do telefonu, to zestaw mam chyba fabryczny, dokładnie nie wiem, bo kupiłem używane auto. Sami zobaczcie po blaszce od dołu. Z tego, co widziałem wchodzi do niej jeden kabel.
Jeszcze jedna uwaga: zestaw głośnomówiący chodzi mi bez anteny! Czyli najprawdopodobniej korzysta z anteny wbudowanej w telefon.
Na zdjęciach pokazuje Wam jeszcze podstawę anteny, którą kupiłem w sklepie. Jak widać na zdjęciu podstawa, którą kupiłem za cholerę nie pasuje do pozostałej na dachu blachy... Jesteście pewni, że mogę zamontować kupioną podstawę?
|