Odp: Eco Driving na próbę.
Stąd właśnie skomentowałem prędkość 90km/h...
Wczoraj na obwodnicy jechałem 130.
Ustabilizowałem prędkość, spalanie 7l/100km (chwilowe, ale przez dłuższy czas stałe). Jak na 2.5 V6 uważam, że super.
Przyspieszyłem do 160, wyrównałem, spalanie 8 l/100km...
Powyżej 160, nawet przy stałej prędkości, nie schodzi z 12-13 l/100km, ale opory powietrza robią swoje...
Przy 90km/h spalanie również pokazuje 7-8... a na autostradzie zawadzasz...
PŁYNNOŚĆ jazdy, to jest to, co daje największe oszczędności... z definicji w mieście nie do zrobienia, na trasie owszem... ale trzeba myśleć do przodu - widzę jakiegoś kamikadze w lusterku z daleka, to zjeżdzam i puszczam człowieka... unikamy gwałtownego przyspieszania mojego i gwałtownego hamowania jego. O gwałtownej i przez to niebezpiecznej zmianie pasa nie wspomnę...
A nie, że jadę lewym 90 i wszystko mnie wali... niech mnie biora z prawej, bo jaj jadę ze stałą prędkością...
Cały wic polega na tym, żeby inni też mieli szansę jechać ze stałą prędkością... różną od mojej
__________________
Czarny Ciągnik 4.0 na lifcie 3.5'' i 265/75R16 Cooper Discoverer STT
Fordy otaczają mnie
|