Odp: samoregulujące sie ksenony
Miałem identycznie. Jak kupiłem auto świeciły ok, po jakimś czasie zauważyłem, że świecą jak chcą, raz normalnie, innym razem ledwo kilka metrów przed autem. Pojechałem pod kompa i oczywiście po podłączeniu nie stwierdzili żadnej usterki. Warsztat mówił (nie ASO, ale serwisuje tylko fordy), żebym zostawił auto na dzień lub dwa i znajdą przyczynę (nigdy wcześniej nie spotkali się z taką usterką). Zanim to zrobiłem, postanowiłem szukać przyczyny sam.
Na tym forum odszukałem info gdzie szukać czujników samo poziomowania. Po zdjęciu tylnego prawego koła znalazłem czujnik. Wychodzą z niego trzy kable, na pierwszy rzut oka, wszystko ok. Jak poruszałem jednym z nich, to dosłownie rozpadł się w ręku, tak ok 2cm od wtyczki. Rozebrałem wtyczkę, wyczyściłem końcówki urwanych przewodów i dolutowałem kawałek kabla (tak aby go przedłużyć). Zaizolowałem naprawiany kabel opaską termokurczliwą. Dla pewności zrobiłem tak z pozostałymi dwoma przewodami. Na koniec całość okleiłem taśmą izolacyjną + sylikon. Teraz wszystko działa jak trzeba.
Podsumowanie: sama izolacja przewodów może wyglądać ok, ale druciki miedziane w środku mogą być przerwane, jak łączął to samo regulacja lamp działała, jak nie to soczewki opadają najniżej jak mogą.
PS Z przodu jest też taki czujnik, ale umie puki co jest ok.
Auto ma już 5 lat, jak lutowałem te przewody i widziałem jaki mają przekrój miedzi, to i tak jestem zdziwiony, że tyle wytrzymały.
PS2 Kolejna sprawa, jak już ustawisz odpowiednią wysokość świateł, trzeba się zainteresować stanem odbłyśników i ich ewentualną regeneracją.
__________________
Ostatnio edytowane przez kordyl ; 29-10-2009 o 18:57
|