Odp: niestabilne zawieszenie tylne
No i jak obiecałem tak robie. Wprawdzie po 8 miesiącach, ale lepiej późno niż wcale. Odpowiadam jak to z tym moim pływającym zawieszeniem było. Jeszcze dwukrotnie sprawdzałem tylne zawieszenie - wszystko, co można tam sprawdzić, raz w ASO i raz w stacji diagnostycznej. Było wszystko w porządku. Aż się do tego "pływania " przyzwycziłem. A dziś po wymianie opon na fabrycznie nowe Nokiany, wszystkie rewelacje na koleinach i dziurach ustały. Samochód jedzie prosto jak strzała. Nie ucieka na boki. Przyczyna - opony. A moje poprzednie "kapcie" wcale nie były takie super, jak mi sie wydawało. Wnioskuje z tego że C-max był bardzo wrażliwy na jakość opon. Poprzednie ładnie wyglądały, ale były używane i pomimo, że zimówki to były bardzo twarde - przejeździłem na nich całe lato.
Ostatnio edytowane przez lysytad ; 28-10-2009 o 14:41
|