Temat: [Mondeo 2000-2007] Nowy uzytkownik plu pare problemow.
View Single Post
Stary 20-10-2009, 10:06   #1
Kalten
ford::beginner
 
Avatar Kalten
 
Zarejestrowany: 23-05-2009
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2002
Postów: 26
Domyślnie Nowy uzytkownik plus pare problemow.

Witam wszystkich Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
20 marca popelnilem wieeeelki blad i kupilem Forda Mondeo. Jest to nadwozie kombi z silnikiem 2,0 chyba TDDI 90 KM. Pisze "chyba" bo w dowodzie mam napisane DTDI. Dziadostwo psuje sie bardziej niz Sporting, ktorego mialem wczesniej. No i nadszedl moment w ktorym chcialbym troche Was pomeczyc moimi pytaniami. Uzywalem wyszukiwarki, ale nie na wszystko znalazlem odpowiedz. Moze nieumiejetnie szukalem, ale nie znam sie za bardzo na autach.

Najwazniejsze dla mnie jest to, ze gasnie podczas jazdy. Ale moze zaczne od poczatku. Nieraz dostaje od tescia troche ropy (najczesciej 20L jednorazowo). Ktoregos pieknego wrzesniowego dnia wlalismy taka rope, a reszte baku mialem dopelniona BP Ultimate. Przejezdzilem ok. 300 km i sie zaczelo. Podczas jazdy nagle zgasl i zaczela mrugac sprezynka. Ladnie odpalil i pojechalem dalej moze ze 2km po czym znow zgasl. Jak go odpalilem to mu porzadnie przygazowalem tak, ze ulicy nie bylo widac od czarnego dymu, ktory puscil. Nastepne 50 km przejechalem bez problemu i myslalem, ze juz po sprawie. Niestety za 2-3 dni tak zaczal grymasic, ze ledwo wrocilem do domu. Po tym jak zgasl przez kilka minut nie chcial odpalic. Mechanik wymienil czujnik polozenia walka rozrzadu. Nie wiem czy potrzebnie mu zasugerowalem, ze to moze trzeba wlasnie to wymienic (wczesniej wyczytalem na forum oczywiscie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Wybralem sie na niedaleka wycieczke ok. 150km od domu i niestety w drodze powrotnej znow mialem problem. Kilka razy zgasl podczas postoju na swiatlach, nie chcial odpalic, ale jakos zmosilem go do wspolpracy. Nastepne 100km przejechalem bez problemu. Wsciekly na mechanika pojechalem do niego. Znow podlaczyl auto do kompa, a tam cala litania. Generalnie uklad paliwowy czyli pompa, wtryski itd. Majster stwierdzil, ze niemozliwe zeby wszystko wykitowalo i powiedzial, ze to komputer. Pojechalem do domu. Nie mam tyle kasy na kompa. Auto raz gaslo, a raz nie. Trafil sie w robocie gosc, ktory zasugerowal, ze moze zatankowalem kiepska rope. Sam tak rozwalil Focusa TDCI. Jak przycisnalem tescia to sie przyznal, ze banka z ropa ktora mi wlal ostatnio byla po oleju. Mam tez kolege, ktory pracuje w ASO Toyoty. Poradzil zebym wlal cos do czyszczenia wtryskow. No wiec tak zrobilem - zatankowalem na full i wlalem STP do wtryskow diesel'a. Z raz zgasl i bylo ok, ale w pewnym momencie znow zaczal marudzic. Wczesniej jeszcze poradzono mi zeby zastosowac ten plyn dwa razy i wymienic filtr paliwa. Filtr wymienilem, powtorzylem operacje z czyszczeniem wtryskow. Nawet sie poprawilo. Wczesniej na postoju tak go jakosc "telepalo" i czuc bylo, ze zaraz zgasnie co nieraz robil. Teraz juz tego nie ma, ale znow zaczal gasnac podczas jazdy. No i juz nie wiem co mu jest. Mam jeszcze plyn STP do calego ukladu paliwowego, ale jeszcze nie wlewalem bo czekam na wyplate zeby wlac do pelna ropy. Teraz jak sie zastanawialem to zauwazylem, ze zaczyna gasnac kiedy wypale ok. polowy baku. Wskazowka pokazuje 1/2 i sie zaczyna. Za kazdym razem jest moment, ze bardzo gasnie, ale pozniej kiedy przejade ze 20 km jest troche lepiej. No i wczesniej tez szarpal podczas jazdy, ale juz tego nie robi. Na poczatku jak zgasl migala sprezynka, a teraz nie zawsze. Co powinienem z nim zrobic? Wszyscy mowia zeby sprzedac, ale nie chcialbym tego robic. Raz, ze wsadzilem juz w niego troche kasy (np. nowe opony), a dwa to bardzo fajnie sie nim jezdzi.

Teraz cos latwiejszego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czy tez tak macie, ze kiedy nawiew ustawiony jest tylko na przednia szybe to nie mozna wlaczyc obiegu zamknietego? W innych pozycjach jest ok, nawet jak troche przekrece pokretlo, ze bedzie minimalnie na srodek to dziala.

No i swiatla przeciwmgielne. Czy przod jest jakos polaczony z tylem? Tzn. w prawym przednim halogenie nie mam zarowki, ani tej "wtyczki" do niej. Po prostu wisi kabel. Nie dziala tez tylne przciwmglowe mimo nowej zarowki. Z lewym tylem tez mam problem. Wymienilem zarowke, ale nie dzialalo. Kiedy z kumplem znow tam zajrzelismy i poruszalismy troche zarowa zaczela swiecic, ale na drugi dzien juz jej sie odechcialo. Lewy przod dziala normalnie. Moze cos z przewodami jest nie tak?

Mam nadzieje, ze za bardzo Was nie zanudzilem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio edytowane przez Kalten ; 04-12-2009 o 07:33
Kalten jest offline   Odpowiedź z Cytatem