Odp: Eco Driving na próbę.
No dawno mnie nie było ale wróciłem z wygnania z Krakowa (apropos trasy Szczecin Kraków - chyba mnie poniosło bo do Krakowa pojechałem przez polskę Szczecin Wrocław 6 h - masakra - wracajac Wrocław Berlin Szczecin 3 i pół srednia 9 litrów - wg komputerka).
Wracając jednak do tematu obserwujac spalanie chwilowe postanowiłem postanowiłem zdobyć Gran prix Ecodrivingu. Wybrałem czas - czwartek godzina 17, zona chce zebym posprzątał szopkę - najlepszy doping do wolnej jazdy. Rozgrzałem silniczek, rozgrzałem oponki, Zajechałem na stację przy wyjeździe w stronę Polic koło ulicy Robotniczej. wywaliłem smieci z bagażnika, zatankowałem vervę do pełna. Skasowałem liczniczki. W drogę.
na zjeździe z górki do Polic średnia 3.9, na twarzy banan, wyłączyłem radio. Niestety za policami roboty drogowe. Ostatecznie komputerek w trzebieży pokazał 4.1 l
|