Odp: Eco Driving na próbę.
Panowie, bez obrazy, ale chyba nie wiecie co to ecodriving. Prawdziwy ecodriver w życiu nie słyszał o prędkości powyżej 100 km/h, bo on nawet takimi powyżej 60 się brzydzi. Sami pewnie zaobserwowaliście niejednokrotnie sznurek pojazdów za takim padalcem, który poza terenem zabudowanym gna 50 km/h, albo dwa sznurki, kiedy to osobnik ów na dwupasmówce wyprzedza pojazd nauki jazdy. To jest dopiero zabawa i prawdziwy ecodriving. Ale spoko, może być gorzej, taka kreatura ma zwykle małżonkę, która oczywiście podziela jego oszczędnościowe poglądy, bo koszt paliwa obciąża wspólny budżet. I pomyślcie co będzie, jak ona, tak samo oszczędna jak mąż ale zdecydowanie bardziej od niego ostrożna zasiądzie za sterami ecomobilu.
|