Odp: Chip do S-maxa - robił ktoś?
Ja też poczipowałem swojego klekota w V-techu,firma solidna i znana mi od lat.Jednak nie byłbym sobą jakby wszystko było dobrze,Na drugim hamowaniu już po przeprogramowaniu ECU padła mi turbina...pan Jaruzelski powiedział,że to drugi taki przypadek od kiedy ma firme.turbinka była już bardzco podmęczona i właściwie szczęśliwym trafem dla mnie padła na warsztacie a nie gdzieś w środku europy podczas wojaży powrotnych po wakacjach (zwiększone ciśnienie doładowania przyspieszyło proces nieuniknionego).Sami poszukali turbine i zaproponowali wymianę za free.Solidna brać i dzięki im za to.A samo autko zyskało na mocy i dynamice,fabryczna moc wzrosła z 120,6 KM na 142,6 a momencik urósł do 360 NM.Pozdrawiam V-tech
|