...i to jest PEŁNA bzdura, niestety.
Dowód:
http://www.emoto.com.pl/id70907_oryg...0_chorzow.html
Opowiem o różnicach w lepkości i gęstości olejów na własnym doświadczeniu.
W 1990r miałem fiata 125p 1500, którego zalałem olejem CHAMPION 15W40, bo dbałem o niego a wtedy był trochę wart. Tego samego dnia, w drodze do Berlina (po 250Km gdzieś tak) zapaliła się lampka oleju i coś śmierdziało palonym olejem wokół auta. Bagnet wykazał zero stanu! Miałem jednak bańkę jakiegoś ówczesnego SELEKTOLU 20W50. Wlałem mu ze 2 litry i obróciłem jeszcze ze 600Km. Po powrocie sprawdziłem stan. Było mało oliwy, ale powyżej minimum. Od tego czasu nikt mi nie powie, że gęstość oleju NIE MA ZNACZENIA. Tamten champion wyparował zarówno wydechem, jak i uszczelkami...
Więc jak olej znika to proponuję NAJPIERW wlać czegoś gęstego i przygotować się do wymiany uszczelniaczy. A najlepiej od razu uszczelnić i następnie wymienić olej na nowy, ale o klasę niżej.