Temat: [Mondeo 1996-2000] Pompa paliwa/rozruch silnika na benzynie
View Single Post
Stary 25-07-2009, 12:50   #1
tonik50
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 05-10-2007
Postów: 28
Domyślnie Pompa paliwa/rozruch silnika na benzynie

Postaram się swój problem opisać rzeczowo:
1. Jestem 10 dni po tzw wymianach eksploatacyjnych (filtr powietrza, paliwa, oleju, kabinowy, olej silnikowy, sprężyny amortyzatora). Po dokonaniu serwisu zdążyłem już wrócić z wakacji więc przejechałem jakieś 600km. W sumie bz większych kłopotów bo to że mniejsze czasem bywały pozostawię na temat innych wątków.
2. Podczas jednego dnia (przedwczoraj) po pracy nie mogłem odpalić silnika na benzynie a jak się dowiedziałem dzięki instalacji gazowej mogłem doraźnie uruchomić silnik (mam świadomość że jest to sposób doraźny/awaryjny). Po przejechaniu jakiegoś kilometrowego odcinka okazuje się że po przełączeniu manualnie na benzynkę auto nie zgasło.
3. Kolejnego dnia rano (auto po nocy) auto nie odpaliło na benzynie (nieuruchamiała się pompka paliwa co słychać w dość charakterystyczny sposób). Wcześniejsza wizyta i to kolejne zdarzenie zdawały się potwierdza fakt, iż "pada"pompa paliwa. Po kolejnym awaryjnym rozruchu "z ręki" na gaie auto odpaliło i po przełączeniu na benzynkę również nie zgasło. Auto zostawiłem jednakprzed domem.
4. Po powrocie z pracy wizyta w samochodzie i objaw znowu ten sam. Auto kręci ale pomp wyraźnie się nie załącza. Rozruch na gazie i po kilkunastu chwilach już na rozruchu benzynowym słychać że pompa zaczyna się załączać po przekręceniu kluczyka w poożenie nr 2 stacyjki.
5. Problem manualnie przedstawia się tak, że kiedy słychać jak pompa się załącza na chwilkę to spokojnie auto odpala ale jak nie słychać tej pompy (co przeważnie dzieje się jak auto dłużej stoi - chyba stygnie) to o odpaleniu na beznynie można zapomnieć. Chwila pracy na gaie wystarcza natomiast aby auto zaczęło również na benzynie uruchamiać pompę przy starcie i odpalało silnik.
6. Jestem po wymianie tej pompy ale stwierdzam że 270zł raczej wrzuciłem w śmietnik - objawy są takie same. Dziś rano stwierdziłem z kolega miernikiem iż napięcie na kostce się pojawia ale było to już po fakcie kiedy auto jakby się rozgrzało od tych rozruchów. Teraz czekamy do wieczora i stwierdzimy czy jak nie słychać odgłosów pompy przy poł. 2 kluczyka to czy na kostce jest prąd Sądzę jednak że właśnie w tych okreśonych przypadkach kiedy pompa się nie załącza nie jest to jej wina tylko wina braku prądu, czym steruje jakieś inne urządzenie/obwód, któremu coś w autku nie pasuje. tylko co sprawdzać ?
7. Zamieniłem miejscami przekaźnik od pompy z przekaźnikiem od klaksona (są takie same) ale problemy pozostają.
8. Po wymianie pompy nie poddałem jednak silnika/komputera samoregulacji - choć osobiście widzę że wpływu to raczej nie ma. Po prostu na zimnym silniku pompa nie jest załączana a jakby od drugiej strony pracująca instalacja gazowa sama potrafi ją sobie załączać bo wyraźnie słyszę jak po rozruchu na gazie za chwilkę startuje równiez pompa i autko śmiga. Taki rozruch pompki od drugiej strony pozwala na przełączenie autka na benzynke manualnie pompa również (w 90%) nadal pracuje i nawet po wyłączeniu silnika i ponownym rozruchu już na benzynie również zastartuje. mam wrażenie jakby dla cieplejszego silnika (mam tu na myśli ogólnie cały podzespół stanowiący o jeździe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )problemy te znikały a im bardziej wszystko stygnie tym rozruch pompki staje siętrudniejszy. Co powoduje że po przekręceniu klucza w poz. 2 pompka dostaje prąd. Widzę (co jest normalnym objawem) że cały ten układ uruchamiania pompki sprawdza chyba wpojeżdzie poziom ciśnienia paliwa bowiem jeśi przekręcę kluczyk w położenie 2 i załączy się pompa (zwiększy ciśnienie paliwa w instalacji) a ja nie odpalę samochodu to przez kolejne 5 sek nie da się załączyć pompy (przy przekręceniu kluczyka do zero i znowu do dwójki). Dopiero jak mija ten czas to pompa dopiero załączy się przy kluczyku w pozycji 2. System potrafi więc rozpoznawać jakie ciśnienie jest w obwodzie tylko że w moim przypadku chyba jednak coś jest nie tak. Tylko co.... kto ma podobne przeżycia, sugestie - będę wdzięczny.
tonik50 jest offline   Odpowiedź z Cytatem