Odp: Wtryski,brak mocy,opóźniona turbina itd
No i sprawa sie rozwiazala. Pojechalem do doswiadczonego mechanika, ktory ma komputer serwisowy Forda. Siedzialem chyba u Niego z dwie godziny. Diagnostyka wskazywala problem z doladowaniem turbosprezarki czy czyms takim. Facet zaczal sprawdzanie od malego wezyka, ktory wychodzi z turbiny w strone silnika. Dotykal palcem, ustami az w koncu i jezykiem ;-]. Ku mojemu przerazeniu przecial go w polowie, odcial jeszcze kawalek i polaczyl przez kawalek rurki od ukladu hamulcowego. Mowi- gotowe, ja na to- moze sie przejade, On- nie trzeba...ale i tak pojechalem i zbladlem- auto ma ponownie niesamowitego kopa i jakby mniej dymi. Calosc- 150zl. Ot- przetarty czy pekniety wezyk gumowy a juz mialem w planach wydanie 3 tys.zl. na wtryski ;-] Zycze Wam tylko takich usterek! ;-] lub przynajmniej uczciwych mechanikow bo przeciez mogl mi wszystko wymienic na nowe i nie wiedzialbym, ze mnie oszukal. Pzdr,Jacek
|