Zaworek sobie wysycha, a ja w miedzyczasie postanowilem poszperac do czego w ogóle słuzy te odpowietrzenie i gdzie idzie te odpowietrzone powietrze.
Efektem poszukiwan bedzie to ze zaworek watpliwe czy powróci do auta
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Moze to nie proekologiczne, ale zostawilem miejsce w którym jest wetkniety wolne, a rurke która idzie do dolotu zatkałem. Na postoju silnik diametralnie sie uspokoil, bo pracowal nierówno i telepało cala buda i wydechem. Nie gasnie po chwili postoju np. na swiatlach, obroty nie spadaja, i nie rosna raptownie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jednym słowem cudowne olsnienie i uzdrowienie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zawracanie glowy z tym zaworkiem i jego szczelnoscia. Ma poprostu nie pozwalac na cofanie sie syfu który jest wydalany przez odme do powtórnego spalenia. Dziala jak swego rodzaju zastawka.
Obroty pływaja, telepie i gasnie silnik od nieszczelnosci dolotu. Kangurek wg mnie moze byc spowodowany zblokowaniem tego zaworka i zatkaniem odmy. Tak wiec szkoda kasy na nowe zaworki i piekne "L" rureczki
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pseudo ekologiczny, drogi pic na wode fotomontarz
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.