[max74]

Ford mondeo mk2 1,8 td z 1997r. Po wciśnięciu pilota uzbraja się alarm i centralny zamyka drzwi, ale bardzo często po tym załączają się kierunkowskazy prawa strona (świecą na stałe) i bardzo często przy uruchomianiu, po przekręceniu kluczyka w stacyjce muszę nacisnąć przycisk na pilocie od alarmu, wtedy pojawiają się kontrolki, ale często nie gasną kierunkowskazy prawa strona. Zdarza się, że nie mogę otworzyć z centralnego i jak otworzę kluczykiem to alarm odbiera to jako "włamanie" i mrugają kierunkowskazy i silnik mogę uruchomić po kilkukrotnych próbach włączenia z pilota (raz uruchomiłem po odpięciu i ponownym wpięciu centralki od alarmu). Słyszałem, że te alarmy były montowane fabrycznie, w kluczyku nie mam immobilizera tylko jest jakieś odcięcie zapłonu na tym alarmie i dlatego żeby uruchomić samochód trzeba przekręcić kluczyk o jedną pozycję nacisnąć na pilot i wtedy pojawiają się kontrolki. Poprzedni właściciel też musiał mieć z tym kłopoty, bo jest odłączona syrena (gdzie w ogóle szukać syreny). Proszę o poradę, pozdrawiam Max74