[kolopeter]

wszystko zalezy od jakosci freonu ( jego zanieczyszczenia powietrzem). ogolnie osuszacz jest stosowany po to, aby nie zamarzl zawor rozprezny z powodu wlasnie wody w powietrzu. jesli sa przestrzegane zasady przy uzupelnianiu freonu( odciagnac do prozni,napelnic) , to wydaje mi sie ,ze wymiana osuszacza nie jest wymagana. konstrukcyjnie to wyglada jak pumex. co do zatarcia sprezarki to hmmm... mysle ,ze byl inny powod.
jeszcze jedno. osuszacz wymieniac sie powinno jesli uklad byl otwarty, naprawiany, cokolwiek. wtedy osuszacz musi byc wymieniony, bo traci swe wlasciwosci po dluzszym kontakcie z powietrzem.