Cytat:
Napisał qlszef
Ale mam do Was inne pytanko, tzn do użytkowników diesli. Jak traktujecie turbinkę? Ja po uruchomieniu silnika zawsze odczekam minutkę zanim ruszę
|
To przestań tak robić. Auto po uruchomieniu powinno od razu ruszyć. Nie ma to żadnego negatywnego wpływu na turbinę, za to pozytywny na silnik. Pamiętaj tylko, żeby do rozgrzania silnika nie szaleć z obrotami. Grzanie silnika na postoju jest bezsensowne bo a) spalamy niepotrzebnie paliwo b) silnik szybciej rozgrzeje się podczas jazdy (oczywiście utrzymując w miarę niskie obroty bo wysokie na zimnym prędzej czy później go zarżną). Natomiast po zatrzymaniu faktycznie minuta na "spowolnienie" pracy jest wskazana, choć wg mnie wystarczy dojechać pod dom z bardzo niską prędkością (ostatnie 300 metrów) i poczekać koło 15 sekund.