Re: FFII-blacharski HORROR!
Waldek72
byłem z rzeczoznawcą...natomiast widząc , że nie ma co tu oddowadniać, bo panowie z Forda sami stwierdzili, ze to "nie wyszło" zaproponował mi, żeby się na razie spróbować dogadać. Tak jak pisałem, jeżeli polisa obejmuje oryginały, zrobią robotę jeszcze raz, jezeli nie, będę walczył dalej ( bo nie będę przecież bulił z własnej kieszeni) i wtedy ów rzeczoznawca wykona szczegółową analiże naprawy. Potem urzad ochrony konsumenta, potem sąd...
nie wiem.
|