[nikilauda]

Witam wszystkich - to mój pierwszy wpis. Miałem ciekawą przygodę i chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami. Jadąc na Zaduszki, mój Sharan odmówił posłuszeństwa. Na światłach padła mi skrzynia biegów (tak to w pierwszej chwili wyglądało). Do domu było blisko i jakoś przeturłałem się na jedynce, która tylko o dziwo została. I zaczęło się szukanie na forum.... Dzięki Waszym wpisom i Waszym świetnym archiwom na chomiku znalazłem co mogło się stać. Odkręciła się śróbka, która skręca coś co nie wiem jak się nazywa, a znajduje się pod podstawą akumulatora. Śróbkę, która była mocno sfatygowana i nietypowa (M7 20) zamówiłem w serwisie forda. Nie miałem tylko jak wylewarkować skrzyni i już maiłem się poddać....., ale jakoś udało się skręcić po omacku (po palcu) i działa !!!!!! Cała naprawa kosztowała 2,31 zł (koszt śróbki). Pozdrawiam forum i życzę wszystkim szerokiej drogi i radości z naszych vanów.
:fcp2