1.6Ti-Vct - błąd czujnika TPS czy do wymiany przepustnica ?
 

Witam,
Od jakiegoś czasu mój problem polega na zapalającej się kontrolce( wykrzyknik w czerwonym kółku zębatym) a następnie falujących obrotach które ogólnie wariują, samochód nie reaguje na pedał gazu. Ratunkiem jest zgaszenie silnika a następnie odpalenie go po czym kontrolka już się nie zapala i można jechać dalej...jednak problem pojawia się ponownie co jakiś czas i jest uciążliwy. Problem występuje w różnej częstotliwości.
Po diagnozie na różnych komputerach kończąc na ASO Forda komputer wykazuje błąd czujnika TPS (położenia klapy przepustnicy;komp w ASO tak pokazuje), inne kompy w nieautoryzowanych serwisach pokazują jeszcze pedał gazu. Oczywiście większość mechaników polecała zacząć od przepustnicy gdyż czujnik TPS w tym modelu (FF II 1.6 Ti-Vct 2006r.) stanowi z przepustnicą jedną całość dzięki czemu trzeba wymienić przepustnice razem z zespolonym czujnikiem. Oczywiście problemem nie jest wyłożenie ponad 1tys. pln i kupienie nowej ale czy oby na pewno będzie to to???. Nikt nie potrafi zagwarantować że to pomoże więc pomyślałem o używce ale tutaj pojawia się kolejny problem o który chciałbym spytać a mianowicie:
jak wygląda wymiana na używaną przepustnice?, jedni twierdzą że jeśli jest sprawna wkręca się zamiast starej i to wystarcza drudzy że trzeba ją zaadoptować(skasować jej stare ustawienia z poprzedniego auta i wgrać jakieś nowe gdyż po podłączeniu tychże używanych przepustnic od razu wywala błąd i bez tego procesu one nie będą od razu działać. Proszę o odpowiedź i wogóle jakieś sugestie może ktoś spotkał się z tym samym problemem co ja bo już naprawdę nie wiem co robić.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Mam to samo. Zaczęło się w listopadzie 2008.
Najpierw sporadycznie, potem kilka razy dziennie no więc nie do wytrzymania w jeździe miejskiej zwłaszcza.
W serwisie po podłaczeniu kompa wyszło, że może być uszkodzony centralny komputer (3000zł) w co w serwisie nie uwierzyli, ale dodatkowo pedał gazu także.
Wymienili więc pedał gazu, zresetowali dogłębnie komputer i przez 2 miesiące było OK, ale znowu się zaczęło.

Jeżdżę tak do dzisiaj ale zauważyłem taką prawidłowość:

- dzieje się tak tylko gdy np. dojeżdzając do świateł auto toczy się na luzie ale nie za każdym razem
- nigdy w trakcie jazdy na biegu (czyli z wyższymi obrotami)
- jeśli dojeżdzając do skrzyżowania, świateł itp redukuję biegi do 2 i wyczekam do samego końca z wysprzęgleniem tak że silnik lekko się jakby zadławi po naciśnięciu jeszcze hamulca to kontrolka nie zapala się

Jak się o tym pamięta to da się normalnie jeździć.
Nie wiem co to jest ale może ktoś wpadnie na pomysł co z tym zrobić.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Tak to musi być dokładnie to samo, również zapala się u mnie to dziadostwo w tych momentach o których napisałeś a mianowicie przy drugim biegu i dojazdach do skrzyżowań, po wejściu w zakręt itp. lecz u mnie na kompie pokazuje tylko i wyłącznie przepustnice jej czujnik lub pedał gazu, oddałem auto do kolejnego speca który ma trochę więcej pojęcia niż wymiana od razu na nowe wskazane przez komputer części. Dziś odbieram auto popołudniu więc dam znać co udało się osiągnąć jemu i dam znać.

Co do sposobu jazdy ja od kilku dni przy takich dojazdach czy zakrętach trzymałem na trójce nie redukowałem na dwójkę i przetoczyłem się nawet te 25km/h po wyjściu z zakrętu dodawałem gaz i szedł ok, no chyba że trzeba się zatrzymać to już normalnie 1,2,3
Ciekaw jestem też jakby się zachowywał jak po ruszeniu z jedynki od razu wrzucać trzeci bieg czy też by wystąpił ten problem.

Z drugiej jednak strony nie po to jest ten drugi bieg żeby go nie używać i kombinować modląc się zapali się czy nie :), dlatego strasznie mnie drażni ta przypadłość i chyba nie spocznę dopóki tego nie naprawie.

Pozdrawiam i również liczę że ktoś z użytkowników forum spotkał się z tym i co najlepsze poradził sobie i podzieli się tutaj z nami:)

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

No właśnie chyba nie dokładnie to, bo chyba nie doczytałeś mojego posta.
U mnie dzieje się to gdy auto jedzie na luzie a nie na 2 biegu.
Tak samo gdy stoi na wolnych obrotach.
Ale nie zawsze i to jest wkurzające bo nigdy nie wiesz co cię czeka.
Trzeba patrzeć czy nie zapala się ta kontrolka bo wtedy odcina pedał gazu i trzeba szybko wyłączyć i włączyć silnik i jest ok ale zaraz musisz lekko nacisnąć gaz i trzymać bo znowu się zapali.
Jeżdzę srednio codziennie ok.50-100km po mieście i może mnie to spotkać 2-3razy albo też wogóle - nic nie wiadomo tak jak jakiś chochlik by tam siedziałczy coś.
Najgorsze że w ASO nie potrafią zdiagnozować co to dokładnie jest, a nie bedę wymieniał niepotrzebnie kolejnych podzespołów bo może są zepsute albo nie.
Może to ta przepustnica - o tym nikt w ASO nie mówił.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Witam ponownie :),
Na razie nie mam niestety dobrych wieści. Samochodu jeszcze nie odebrałem.
Przepustnica podobno to nie jest gdyż została podmieniona i nadal problem wystąpił i to też nie pedał gazu.
Z wieści które przekazał mojej żonie która po drodze z pracy podjechała dziś spytać na jakim jest etapie podobno coś kombinuje ze sterownikiem? ( czy to jest ten cały komp który steruje całą elektroniką o którym mówili Tobie w serwisie bo nie wiem? czy to jakieś oprogramowanie tylko nie mam pojęcia?).
Podobno to załatwił ale przyszło od Fiesty i nie pasowało. Z tego co mówi też chce to podmienić i sprawdzić czy to będzie tego przyczyna więc nie poddaje się i walczy dalej.
Jutro mam dzwonić jak nie będzie miał to dalej będzie szukał tego sterownika pasującego.
Pozdrawiam.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Witam,

No i jak skończyło się z tą naprawą?
Ja wybieram się wkrótce do mechanika.
Dzisiaj w zimny poranek ta kontrolka zapalała się za każdym razem gdy zatrzymywałem się w potężnym korku. Dosłownie ze 20 razy musiałem go na nowo odpalać i trzmać nogę na gazie. Koszmar.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Witam,
Nic z tego na razie nie wyszło u tego speca, odebrałem samochód po prostu. Znalazłem serwis w którym zajmują się Fordem i oni też stwierdzili że to musi być przepustnica. Nawet znają przypadki w rocznych fordach usterki tego urządzenia.
Różnica pomiędzy nimi a ASO Forda jest taka, że oni biorą wszystko na siebie a nie jak ASO w którym mi zasugerowano, że jeśli dalej problem będzie występował to zostanę z nowiutką przepustnicą za 1100zł na pamiątkę a problem jak był tak będzie i dalej będą szukać.
Co do występowania problemu u mnie jest różnie, teraz żona tylko jeździ i są dni nawet 2-3 że nie ma żadnych objawów a zdarzy się tak jak u Ciebie że na krótkim odcinku nie da się jechać i co chwile trzeba gasić odpalać.
Powoli godzę się z tym faktem i "wybieram się" na zmianę tego dziadostwa ale podejrzewam że jeszcze trochę zejdzie zanim się zbiorę.
Ciekawe jaka będzie diagnoza u Ciebie.

Pozdrawiam.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Witam Panów
Miałem podobny problem, pojechałem na komputer oczywiście nie w aso forda, podpiecie 100zł, odczytane chyba z 90% mozliwych bledów, mechanik kazał wywołac ten blad bo bez tego to on wiele nie zrobi. Udało się, jego diagnoza przepustnica, przy ogledzinach okazało się ze przewody(4) od wtyczki przepustnicy są uszkodzone, peknieta izolacja, naderwane 2 kable, po zlutowaniu kabli i zaizolowaniu problem z kontrolką zniknął. Mam nadzieję że juz na zawsze.

pozdrawiam

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Witam ponownie :)

Problem u mnie na zimę jak się okazuje nie występuje, niestety po zimie kilka dni cieplejszych spowodowało, że problem wrócił jak bumerang.
Zdecydowałem się wymienić przepustnice na nową ( koszt 1090 zł ), po przejechaniu jakiś 500 km niestety znów magiczna zębatka się zapaliła i to kilka razy w odstępie paru metrów dokładnie dzisiejszego dnia.
Jestem załamany z lekka, mam zamiar jechać do zakładu i zareklamować tą usterkę.
Co do kabli gość poniekąd sprawdzał je szczypcami pociągając i wyginając każdy z tych małych kolorowych kabelków z osobna ale błędu nie wywołał ( są one odsłonięte tuż przy wtyczce która wchodzi w przepustnice ale zaizolowane). Dodatkowo każdy ze styków przy kostkach był czysty nie zaśniedziały.
Ciekaw jak z problemem poradzili sobie inni.

Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
 

Witam kolegów.
Dzisiaj się dowiedziałem że przyczyną moich problemów jest "pęknięty korpus przepustnicy". Wymiana 1150 zł plus robocizna. Na początku roku miałem objawy w postaci świecącej kontrolki wykrzyknik oraz całkowitego spadku mocy. Po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wracało do normy (na jakiś czas). Dwa, trzy miesiące spokoju i wczoraj zaświeciła się ta sama kontrolka na chwilę a potem na stałe tylko pomarańczowa silnika. Poza tym żadnych objawów w postaci spadku mocy itp, itd. Diagnoza serwisu to wspomniana wyżej przepustnica.
Mam pytanie, czy poradziliście sobie z tym problemem? Jeśli tak to w jaki sposób.
pozdrawiam
Andrzej.