"Znikające" wspomaganie
 

Witam,

Od jakiegoś czasu mam problem ze wspomaganiem. Zazwyczaj na postoju (wiadomo najbardziej czuć) wspomaganie np. w lewo kręcąc działa a jak chcę w drugą stronę przekręcić kierownice to już idzie jak bez wspomagania. Jak np. dam znowu lekko w lewo i potem znowu w prawo to pójdzie ze wspomaganiem z pół obrotu a potem znowu kicha. Naczytalem się postów i zgłupiałem od czyszczenia filterka (ktorego u mnie nie ma:shock:), po wtyczki, pompy wspomagania i wymiany oleju.

Czytałem o łożyskach amortyzatorów. Wymieniłem w weekend łożyska kpl. odrazu amorki bo moje już słabe były, obydwa wahacze i łączniki. Łożyska ori Ford reszta Lemforder i KYB.

Czy można jakoś zdiagnozować pompę wspomagania? Chodzi cicho, dopiero w maksymalnym położeniu zaczyna głosniej pracować ale bez żadnego niepokojącego dzwięku. Symbol pompy to 6G91-3K514-AK.

Macie może jakieś pomysły bo moja cierpliwość i finanse samochód na próbe wystawia:roll::D

Mam nadzieję że nie napisałem zbyt chaotycznie i zrozumiecie o co chodzi. Gdyby co mam kabel diagnostyczny ale nic nie pokazuje

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Najlepiej to sprawdzić ciśnienie jakie panuje w układzie. Podczas pracy powinno wynosić powyżej 100 barów. Sęk w tym, że nikt tego nie robi, bo manometry na takie ciśnienia są drogie.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Dziś jeszcze zdjąłem lampę i nadkole. Wtyczki niby czyste tak na szybko. Muszę napięcia pomierzyć i jutro kompa podpiąć

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Wiązki nie są przetarte? U mnie ostatnio wykryłem, że jedna z wiązek w jakiś sposób zaczęła dotykać do koła sprężarki klimatyzacji. Przetarł die plastikowy peszel i trochę otuliny jednego przewodu.
No i klasyka typu działa, nie działa to pękające przewody wiązki w klapie bagażnika.

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Mam podobny problem. Nic nie słychać tylko ciężko czasem chodzi kierownica. Wymieniłem płyń na nowy ,przeczyściłem filtr i nic. A przy wlewaniu płynu od nowa chodziła kierownica jak nowa, potem już coraz ciężej. Po skręceniu max kierownicą w lewo i w prawo pompę słychać że pracuje.

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Moim zdaniem maglownica pada. Moze juz sie gdzies zaczyna pocic. Moze sie zapowietrza, u mnie byl podobny objaw.

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Maglownica sprawdzona i nie ma stuków żadnych. A kierownica nie ma luzów tylko ciężko chodzi raz na jakiś czas

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Tyle zeeny maglownica zaczela siadac nie musi byc stukow. U mnie zaczelo sie od pocenia i ubywania plynu a potem kierownica raz na jakis czas ciezko chodzila, zapowietrzalo sie. A wyszlo u mechanika jak podniosl auto na podnosniku i wylalo sie.

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Płynu nie ubywa. Nawet po przejechaniu 4000 tys nie brakuje. Podnoszony był i spuszczany płyń też był z przekładni. Tam jest sucho. Pompę też wyjmowaliśmy i przeczyscilismy.

Bump: Ma ktoś wogóle schemat układu wspomagania do s-maxa?

Odp: "Znikające" wspomaganie
 

Teraz jak jest zimno kierownica lekko chodzi. Czy ktoś miał podobny objaw?