Sycząca klima...
 

Bry.
Gdy włączę klimę to z nawiewów dochodzi "syczenie"-zwłaszcza gdy ruszam. Najgłośniej syczy zaraz po ruszeniu na jedynce, potem w miarę jednostajnie i ciszej. Wydajność też spadła.
Klimę ostatni raz robiłem 2 lata temu. Czy w/w objawy mogą świadczyć o małej ilości czynnika?
Syczenie trwa już około tydzień- obstawiam, że w tym czasie gdyby była nieszczelność to w układzie by już nic nie było i klima by się nie włączała nawet.

Proszę o pomoc :)

Odp: Sycząca klima...
 

Miałem to samo, wymień filtr kabinowy i jak brakuje to dobij czynnik.

Odp: Sycząca klima...
 

Olej i komplet filtrów robione miesiąc temu.

Odp: Sycząca klima...
 

jak brakuje, to się szuka wycieku

Odp: Sycząca klima...
 

masz nieszczelnosc.. syczy bo juz uklad pusty prawie..

Odp: Sycząca klima...
 

Jak poprzednicy pisali: syczenie, metaliczny świst w rurkach słyszalny w kabinie to objawy małej ilości czynnika chłodzącego w układzie A/C

Odp: Sycząca klima...
 

po polsku to będzie: dobij pan

po europejsku: napraw klimatyzację.

Odp: Sycząca klima...
 

Potwierdzam, w MK2 też syczało przy około 400g w układzie

Odp: Sycząca klima...
 

liczę na to że przy dzisiejszych cenach usług za "dobicie" jednak pójdzie po rozum do głowy i zrobią jak należy czyli zaczną od diagnostyki pod kątem wykrycia nieszczelności.

Swoją drogą albo niezłe fujary ten warsztat co mu "miesiąc temu" serwisował klimę albo po prostu mieli to w pompie, wykasowali za imprezę i następny proszę bo jeżeli w tak krótkim czasie uciekło aż tyle czynnika to nie ma opcji aby maszyna na próbie szczelności nie wyłapała tego. Pozostaje liczyć że dodali odrobinę barwnika do układu i da się to wyłapać szybko świecąc UV.

Odp: Sycząca klima...
 

Jest taka możliwość bo klima działa pod ciśnieniem a maszyna sprawdza próżnię. Jeśli pęknięcie jest takie, że niweluje się przy podciśnieniu, to maszyna nic nie wykryje.