Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Dziś zauuważyłem chodząc z tyłu auta, że chyba jedno koło (prawy tył) mam bardziej w negatywie niż resztę. Na szybko wziąłem poziomicę i ostatni wydruk ze zbieżności przed zimą i wyniki to (Przód dla odniesienia, lewy tył stał przy drzewie i nie chciało mi się wracać po kluczyki).
lewy przód: 0,4st
prawy przód: 0,45st
prawy tył: 2,1st

Z kolei na ostatnim wydruku mam:
lewy przód: 0,39st
prawy przód: 0,42st
prawy tył: 2,06st

Czyli biorąc poprawkę na pomiary poziomicą w warunkach polowych, można przyjąć, że jest jak na ostatniej zbieżności i powoli kąt koła wyjeżdża za zakres tolerancji, plus po prostu będzie mi wybierać oponę, a właśnie zamówiłem nowe.

Stąd pytanie - Czy pochylenie z tyłu jest regulowane?
Czy będzie to za pomocą tej śruby mimośrodowej:
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Czy wystarczy, ze kupię po prostu zestaw nowych i pojadę na geometrię czy spodziewać się innych kłopotów? Resztę kątów mam w normie.
I czy będzie to ta śruba? [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Ta sruba sluzy do regulacji zbieżności. Troche tam kat sie moze zmienic ale za kat pochylenia odpowiedzialne sa wahacze kosc i banan. Moze masz juz wyrobone w nich tuleje gumowe.

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Dla pewności - to będą te: (?)

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] (domniemam, że to jest "kość")

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] (a to banan)

(poycje ze sklepu przykładowe, planuję kupić gdzieś oryginały lub Lemfördera)

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

dokładnie takie

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Mam ten sam problem tylko u mnie kąty sięgają aż -2,38 i -2,39. Górne, krótkie wahacze wymienione 60tys km temu, razem z cukierkami. "Banan" nigdy. Dolny wahacz też nigdy, jedynie tuleja wewnętrzna w prawym i śruba mimośrodowa. Czy caly dolny wahacz może być też podejrzany? Który nazywa się kością? Dolny duży ([Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]) czy górny mały ([Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Poradziłeś sobie? Co było przyczyną

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Tak, wymiana pomogła i wyrównała, choć prawe zbliżyło się do lewego, lewe niewiele się ruszyło. W niedzielę będę miał dostęp do wydruku z geometrii bo robiłem przy okazji poduszki McPhersona i ustawiłem wszystko.

P.S. Otworzę nowy temat, ale tak na szybko - czy tylko u mnie zawieszenie w Mondeo jest takie głośne na lekko zapadniętych studzienkach przy prędkościach miejskich? Jest mega sztywne, amorki wyszły 70% i nie ciekną ani nic, magiel jest nowy, drążki OK, na szarpakach nic nie wyszło, a wali niemiłosiernie. I w ogóle jest dość sztywne. Przy wymianie poduszek też nic nie wyszło. A do tego z lewej strony, od kierowcy na małych, poprzecznych nierównościach słychać czasami głuche pukanie, jak łącznik, ale te są idealne bez luzów, a samo puknięcie jest bardzo króciutkie.

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Za puknięcie może odpowiadać poduszka amortyzatora, ja miałem taki przypadek, że zaczęło się od cichego a później było coraz bardziej słyszalne przy najeżdżaniu na progi zwalniające i itp. Sprawdzane było wszystko czyli łączniki, wahacze. Kupiłem nowy zestaw poduszkę + łożysko, wymieniłem i cisza do tej pory.

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

u mnie jest podobnie, najbardziej kuleje tylne zawieszenie pomimo remontu kapitalnego. na nierownosciach trzesie całą budą jakbym jechał na 20 calowych felgach.

Odp: Pochylenie (camber) jednego z tylnych kół
 

Ale napisałem w poprzednim poście - wymieniłem właśnie poduszki i łożyska na Lemfördera i nie ustało. Do tego amorki wychodzą super na boge i eusama, szarpane absolutnie za wszystko i nic nie wychodzi i nie słychać tego w kabinie za cholerę podczas "testów" na kanale i trzepakach, szarpakach z łyżką etc. Dopiero jazda 25-45km/h po nierównościach to ujawnia. I tylko to.