reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Hej.

Przeczytalem watki odnosnie hamulca recznego , jednakze nadal nie odnalazlem mojego problemu.

Rok temu na przegladzie wyszlo ze mam zacisniety jeden z zaciskow na stale. Wykonano:
- regeneracja obydwu zaciskow (350zl)
- zakup nowych klockow
- wymiana przewodow hydraulicznych.

Zauwazylem, ze reczny bardzo wysoko lapal po regeneracji. Mechanik stwierdzi ze w moim aucie jest autoregulacja i tak bedzie.
Facet ma racje ze jest autoregulator, ale z tym "tak bedzie" to mam watpliwosci. Odpuscilem ma prawie rok bo samochod trzymal na gorce.

Problem powrocil tym razem z innej strony. Wczoraj wraz z mechanikiem rozebralismy reczny i zaciski.
- dzwignia chodzi ale stwierdzil ze dwa pierwsze zabki na recznym linka nie reaguje
- na rozdzielaczu prawe i lewe linki zaciagaja sie poprawnie
- po rozebraniu lewego zacisku po nacisnieciu hamulca noznego, tloczek cofa sie tak jak powinien i jest odpowiedni luz na tarczy
- po rozebraniu prawego zacisku tloczek cofa sie znacznie wiecej anizeli lewy.
Po zaciagnieciu recznego , prawy zacisk musi pokonac znacznie wieksza droge do zacisniecia klocka.W konsekwencji lewe kolo sie zaciska a prawe nie - i nie mam recznego.

Niestety moj mechanik sie poddal. Tlumaczyl mi ze tloczki chodza lekko w obydwu zaciskach - nie zapiekaja sie. Linki rowniez nie zatrzymuja sie.
Nie rozumie natomiast skad prawy zacisk schodzi znacznie glebiej tlumaczac to tym ze jest gdzies podcisnienie chyba w pompie ktore jest odpowiedzialne za cofanie tloczka.

Przepraszam nie wypowiadam sie na ten temat poniewaz nie jestem spcjalista. Pojechalem do innych mechanikow , tlumaczac to samo.
Ci niestety rozlozyli rece , powiedzieli ze tez nie wiedza co jest problemem.

Na forum czytalem problemy z recznym jednym kolem i znalazlem proponowane przyczyny:
- regeneracja zaciskow ( wydaje sie ze nie jest potrzebna bo tloczki chodza poprawnie). Oddac obydwa zaciski do ponownej regeneracji ? A moze to lewy zacisk zle sie cofa przez co autoregulacja na prawym nie dziala poprawnie.
- czesto opisujecie sugestie wymiany linek. Trzech mechanikow proponuje zaniechanie tego, z racji ze linki zaciskaja sie poprawnie.Nie zacieraja sie.
Sam koszt linki to 180zl ? Probowac wymienic obydwie linki prawe, lewe?
- regeneracja lub naprawa ewentualnie wymiana autoregulatora, ale czy skoro zaciska sie lewe kolo i linka zaciaga poprawnie, moze to swiarczyc o tym problemie?


Prosze pomozcie Mi zrozumiec problem i zasugerowac dalsze ruchy.

Mondeo mk3 kombi 2001

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Jedna linka jest za długa i stąd ten problem

Nastukane na szklanym ekranie

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

A ja pierwsze słyszę, żeby w MK3 był "samoregulator ręcznego. Takie rzeczy to tylko w ... hamulcach bębnowych.
Linki jak najbardziej mają znaczenie. Mogą być od różnych producentów i różnić się długościami. Ponadto niektóre mają taki wewnętrzny pancerz, który wysuwa się i nie pozwala cofnąć się lince. Sam tak miałem. Linka całkiem nowa a ręczny blokował się.
Wywaliłem obie, koszt ok 80 zł, i teraz śmiga.

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

jest w dźwigni hamulca ręcznego z początkowych lat produkcji mk3

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Szukaj na forum był sposób jak ta samoregulację w dźwigni ręcznego naprawić, wkręca tam się wkręt do metalu i to załatwia sprawę, u mnie też tak było po wkręceniu problem rozwiazany

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Wymień dźwignię ręcznego na poliftową, z ręczną regulacją, i problem zniknie.
Nierówność w"drodze tłoczka" wyrówna orczyk, jak zaciągnie jedną linka, lekko się przestawi i dociągnie drugą. Nie są to chyba mega różnice

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Nie wiem jak wygląda mechanizm ręcznego przy dźwigni w mondeo, ale miałem podobne doświadczenia w innym aucie. Jedna linka była lekko wyciągnięta. W takich przypadkach, zawsze wymienia się obie linki i po problemie. Nie znam niestety mechanizmu w mondeo, więc przez internet cieżko powiedzieć że na 100% pomoże wymiana linek.

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Witam.

Bardzo dziekuje za sugestie. W pierwszej kolejnosci wymienie obydwie linki na nowe (120zl) plus robocizna. Mechanik zabierze zaciski jeszcze raz do regeneracji I bedzie probowal przejrzec je gwarancyjnie. Jezeli to nie pomoze bede kombinowal z autoregulatorem (wkret) a jak nie to jak mowicie wymiana na poliftowy. Chyba w tej kolejnosci wygladaloby racjonalnie.


Chcialbym sie tylko Was doradzic jeszcze, czy nie ma innego powodu dla ktorego tloczek cofalby sie za daleko jak nie sprawna linka albo zacisk. Czy nie ma tutaj w ogole znaczenia dzialanie mechanizmu hydraulicznego ? (nie wiem plyn, pompa , cokowiek od tej strony)

Pozdrawiam

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Jeśli dźwignia jest uszkodzona, to raczej od niej bym zaczął a nie pchać się w niepotrzebne koszta.

Odp: reczny po regeneracji - jedno kolo
 

Przerabiałem ten temat u siebie w przedlifcie gdzie było to dość wadliwe. Wymiana dźwigni,linek i dobrej jakości zestaw tarcz i klocków załatwił sprawę.Ręcznego używałem kilka razy dziennie,ponad 2 lata używania bez usterek, blokowało koła przy 80 km/h.