Po nagrzaniu przerywa (2.0 tdci 136KM)
 

nie wiem patrzyłem dość długi czas na forum ale nie znalazłem
problem polega na tym
ford s-mac 2.0 tdci 136 KM 2008r silnik PSA, przebieg 200tyś gdy jesz zimy silnik wszystko ok gdy dojedzie do temperatury zadanej otwarcia termostatu ok 90 stopni zaczyna sie jazda na biegu jałowym nic nie można zauważyć wszystko ok, jak zaczynam jechać do 2 tys obrotów ok powyżej zaczyna się szarpanie.
co zrobiłem
sprawdzony w serwisie forda Jasnogórska Karków brak błędów. jazda z podłączonym laptopem parametry ok. ciśnienie turbiny jak i paliwa ok. diagnoza uszkodzone przeguby wewnętrzne./ sprawdzone sa idealne/
zapłaciłem prawie 3 stówy.
sprawdzone zawory podciśnienia. podmieniane ten sam efekt
cięgno turbiny pracuje egr zaślepiony. wtryski sprawdzone na stole parametry ok silnik rozebrany tłoki ok nie wypalone, głowica i zawory sprawdzone tez ok.
nie wiem co może być kilku mechaników rozkłada ręce.
na myśli ma jednak wtrysk, czujnik temperatury, dwu-masa odpada. mapa wtrysków do sprawdzenia,
jak ktoś miał taki proszę o pomoc
sytuacja jaką opisałem tylko po osiągnięciu temperatury i pod obciążeniem
samochód nie kopci nie dymi.
cos podobnego jakby samochód wchodził: w tryb awaryjny
brak paliwa , nie pali na jeden gar.

Odp: s-max 2.0 tdci 136 KM po nagrzaniu przerywa
 

Witam, ja mam podobnie, a wlasciwie to moj Esiu... zimny...I wszystko jest ok ale jak ma juz temperature to zaczyna sie szarpanie w zakresie obrotow 1400 -2000 bieg 2/3 ale najbardziej odczuwalne jest to na 2 ... w weekend sprawdze przeguby ale sadze ze to jest bez sensu. Sledzac wiele watkow z tym zwiazanych zaczynam miec obawy ze jest to prawda co mowi moj mechanik - ze to 16zaworowiec I tak miec bedzie...

Odp: Po nagrzaniu przerywa (2.0 tdci 136KM)
 

Glupie spostrzezenie... Bylem wlasnie zatankowac... W baku susza bo weszlo 68 litrow!!! jadac na stacje auto poszarpywalo.... Jak wracalem juz nie!!! Mam nadzieje, ze to nie sugestia rachunkiem za olej:) ale jezeli to prawda , to moze do h..a jes to problem zwiazany z cisnieniem paliwa...a wlasciwie z jego iloscia ktora zasysa pompa przy silniku , bo w baku takowej brak..... Moze tu trzeba szukac przyczyny... Jest tu kto madry kto zna sie na rzeczy??? Bo obroty sa stale, predkosc stala, wszystkie podzespoly czcy, a on drgawek dostaje... Cholera moze maszym dieslom poprostu olej napedowy nie smakuje...

I lipa mimo pelnego baku drgawki dalej wystepuja... Cos mi wydaje, ze po zimie auto bedzie mialo nowego właściciela...:(


Niewiele osob widze ma podobne objawy- ja dodam, ze dzis serwisujac auto zauwazylem, ze z odmy kapie olej...okazalo sie, ze waz od odmy nie trzymal sie obudowy silnika!! turbo dostawalo lewego powietrza...
wnioskuje , ze to byla przyczyna tych mocnych szarpniec... nie zapeszam autosugestia narazie karze mi w to wierzyć.... zobaczy w poniedzialelek w korku... - reasumujac trzeba szukac nieszczelnosci....mam nadzieje:)

Odp: Po nagrzaniu przerywa (2.0 tdci 136KM)
 

a więc co zauważyłem usterka nie występuje przy ujemnych temperaturach albo jest mało odczuwalna delikatny spadek mocy czyżby Przepływomierz???? chyba że inny czujnik