TRYKOCZE, STUKA PRZY TANKOWANIU LPG pomóżcie????
 

Witam. Mam nową bo około 2 miesięczną instalację. Już umówiłem się na poniedziałek ale wolę zapytac czy już ktoś to miał. A wie było to tak:

Na stacji benzynowej nie odbiło dystrybutora, gość co tankował sam wyłączył żeby nie rozpierdzieliło butli. Przy następnym tankowaniu i na kolejnym podczas tankowania gazu słychać coś jak chropotanie , stuki , trykot przy wlewie gazu. Co to może być napiszcie abym do poniedziałku był spokojny

Ja mam to samo i mój gazer powiedział że czasem tak słychać.
A w jaką butle (pojemność) i ile tego gazu weszło że ten od dystrybutora postanowił przerwać tankowanie. Gość był troche mało obeznany bo butle mają takie konstrukcje że nawet jak by poszedł zawór na butli i by nie odbiło to i tak by butli nie rozerwało.

Butla w kole powinno wejsc max 35l. butla chyba 42 czy 43 litry. Wyłączył na 40l gazu . I od tego czasu trykocze poza trykotem wszystko jest ok. No i nie tankowałem do pełna od tamtego czasu.

W butle śmiało wchodzi 80% jej pojemności ale i więcej też się zmieści :fcp27
Ja mam 45l a kiedyś weszło 42l.

jeszcze zalezy od dystrybutora gazowego :) mi do butli 42 wlali ponad 43 :D ale gdzie to mi gośc nie umiał wytłumaczyć :/ wiec zmieniłem stacje.... i teraz wchodzi 35-37l

Tankowałem na Shelu wiec trudno mi w to uwierzyć, ale kto wie. No ale po tym tankowaniu teraz strach stac przy aucie przy tankowaniu tak napierdziela

Teoretycznie powinien odbić zawór w dystrybutorze, ale w jakim są stanie te dystrybutory :/ .
Czeżby sięrozsypał wielozawór. Lepiej jedź z pustym zbiornikiem do gazowców.

[ Komentarz dodany przez: -waldi-: 2006-10-31, 01:39 ]
caps lock Ci sie zaciął !!! :>

Standart to 80 % pojemności zbiornika ale z doświadczenia wiem że nie do końca to prawda. Mam zbiornik w kole 50 l wchodzi około 41-43 l. Zależy do ciśnienia na dystrybutorze. Jeżeli wchodzi do pełna to być może wina zawory :fcp8 lepiej sprawdzic u gazowników :fcp1

Byłem i juz wszystko gra.

Stuki - wymiana wlewu a dokładnie kulki i sprężynik znajdującej się w środku - objawy ustąpiły

Nie odbijaniem winny był pływak już odbija nie zamykał zaworu