Klekotanie ciepłego silnika
 

Witam serdecznie. Mam taki problem, że na rozgrzanym silniku zaczyna mi auto klekotać, traci na mocy, w końcu staje i nie mozna jechac. Przypuszczałem że to termostat, jednakże po wymianie na nowy objawy dalej są te same. Silnik gdy ostygnie jest zdolny do jazdy, obroty są równe i jest wszystko w porządku. Płynu w chłodnicy nie ubywa, nie zauważyłem też wycieków ani z węży, ani przy pompie wody. Czy winne mogą być kable WN i świece?. Dokładnie objawy są takie że gdy silnik się zagrzeje (zaznaczam że wentylator nie włącza się) to zaczyna chodzić na 3 tłoki, potem na 2, i staje w końcu. Na zimnym silniku tego nie ma. Proszę o sugestie i porady. Pozdrawiam

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Po pierwsze z jakiej racji miałbym to być termostat?
A zapala się kontrolka oleju?
Wiesz sprawdź te świece i kable jeśli nie wiesz kiedy były wymieniane to wymień. To znowu nie taki majątek a te części ( eksploatacyjne zresztą) trzeba wymieniać co jakiś czas.
Daj znać jak pojawi się nowy objaw albo jak objawy ustąpią:D

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Termostat z takiej racji iż nie otwierał się stary i nie ma chłodzenia silnika, stąd takie objawy (tak sądze). Ale nie ma tego złego - czytałem że co jakiś czas i tak trzeba wymienić termostat. Jak wymienie kable WN i świece to napiszę czy objawy ustąpiły.

Olej jest, stan max. Nie ubywa. Choć do wymiany uszczelka od misy, troszkę tam cieknie. Kontrolka oleju świeci się po przekręceniu i gaśnie po odpaleniu silnika. Może za słaba kompresja na cylindrach? Pierścienie? benzyna dostaje się do oleju?.. Lub może uszczelka pod głowicą?.. Jeszcze jedna ważna kwestia. Z rury wydechowej wydobywają się kłęby białego dymu, nawet gdy jest ciepło na dworze. Więc tym bardziej przypuszczam że to coś z układem chłodzenia.

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

To może być uszczelka pod głowicą jeśli ubywa Ci płynu w układzie chłodzenia a nie masz nigdzie wycieku. Odkręć korek od zbiorniczka wyrównawczego i powąchaj czy czuć benzyna. Możesz też powąchać to co wychodzi z rury :P Czasem mozna poczuć specyficzny zapach :D
A co do termostatu to może i miałeś uszkodzony ( Sam nie dawno wymieniałem z tego samego powodu) ale te objawy to na 100% nie z jego winy.
Możesz też sprawdzić kompresje i podczas tego ci wyjdzie co może być. Bo brak kompresji sam w sobie jest objawem ( uszkodzone pierścienie, gładzie cylindrowe poniżej nominalnego minimum itd. )

A powiedz jeszcze jedno. czy jak już samochód jest ciepły i zaczyna nie równo pracować ( czyt. gasnąć) to czy wtedy nie miga choćby słabiutko kontrolka oleju?

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Najgordza wersja to taka ze sary termostat sie nie otwieral. Silnik sie przegrzal i pekla glowica lub blok. Silnik zimny to wiadomo ze metal sie zwerza i pekniecie jest niezauwazalne i praktycznie go nie ma a gdy sie rozgrzeje to metal sie rozszerza i robi sie szerokie pekniecie przez ktore kompresja ucieka i poprostu zacznie przewywac i gasnac. Moze byc jeszcze czujnik polozenia walu korbowego bo on ma tak czasem ze na cieplym cos mu odwala i np nie zapala. Ja proponuje podjechac do mechanika a pomiar cisnienia. Powiedz mu o co chodzi i niech rozgrzeje silnik do tego momentu az zgasnie i wtedy pomierzy cisnienie i bedziesz juz cos wiedzial. Bo jezeli nadal bedzie dobre cisnienie to bedzie wiedomo mniej wiecej w czym szukac bo narazie to mozemy tylko gdybac. Na poczatek tez mozesz wymienic swiece ale wymien na oryginalne fordowskie ( nawet tansze sa od zamiennikow ).

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Musze czekac puki co na wyplate. Wlasnie mialem zamiar kupic fordowskie bo czytalem ze sa najbardziej optymalne ;) no i tak jak piszesz - tansze. W najgorszym wypadku bedzie swap silnika ;]

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Na moje oko to przegrzany silnik starym termostatem i poszla uszczelka pod glowica, ale to pewnie nie wszystko...

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

no w takim przypadku ekstremalnego przegrzania to faktycznie mogło się stać wszystko...

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Dziś odpaliłem go aby dokładnie zbadać objawy. Więc. Zimny chodzi równo, bez problemowo. Przed odpaleniem sprawdzałem olej, jest, bez wody. Z rury wydechowej biały dym. Po rozgrzaniu silnika zaczynał powoli tyrkotać, w pewnym momencie zaczął chodzić i regularnie co jakieś 2s coś zablokowało lekko motor i znowu tyrkotał. W momencie kiedy już tak klekotał że aż zgasł z rury wydobyło się troche czarnego dymu. Nie patrzyłem jednak czy kontrolka oleju mrugała. Czy może to być walnięta uszczelka od głowicy?. Kompresja raczej jest, skoro na odpalonym silniku i wyciągnięciu korka wlewu oleju dmuchało w góre. Na korku jednak zauwazylem biala maź, nalot, w formie masła.

Odp: Klekotanie ciepłego silnika
 

Zazwyczaj gdy na korku jest biały nalot to ,albo silnik jest niedogrzany (jazda na krutkich dystansach) Lub płyn chłodniczy w oleju i to by pasowało do białego dymu (para) powąchaj spaliny czy czuć płyn.
Jeśli tak to najprawdopodobniej poszła ci uszczelka pod głowicą.
Pozdrawiam.