Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Od kilku dni pojawił się u mnie problem z klimą. Raz działa, a drugi raz nie. Wydaje mi się natomiast, że sprężarka za każdym razem pracuje.
Podjechałem z tym problemem do speców od klimy sprawdzili szczelność nabili czynnikiem z kontrastem, powiedzieli że układ jest szczelny choć było troszkę mniej gazu niż powinno.

Wyjechałem od nich po 3 minutach zorientowałem się że klima nie działa. Odwiozłem rodzinkę do domu i wracam. Jak tylko ruszyłem klima zaczęła chłodzić aż miło, ale i tak podjechałem do serwisu. Spece powiedzieli, że po nabiciu klima musiała "się wzbudzić", żebym jeździł.

Ale problem znowu się powtarza, raz nie działa (czuję opór włączającej się sprężarki) a raz działa.
Podpinam pod VAG'a - brak błędów.
Pytanie: co może być powodem, tym bardziej, że VAG nie wykazuje błędów. Kiedyś jak był problem z ciśnieniem, Vag pokazywał błąd czujnika ciśnienia, a teraz nic. :(

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

powiedz mi taka rzecz cz podczas jazdy chłodzi

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Nie ma żadnego znaczenia czy jadę, czy stoję, jak działa to niezależnie od tego czy się poruszam jest ok a jak przestaje działać nic nie pomaga, ani wyłączanie climatronika ani zmiana temperatur na max w górę i w dół. Co ciekawe od kilku dni jak zrobiło się chłodnie klima działa cały czas dobrze, ale to mnie tym bardziej martwi, że zostanę niemiło zaskoczony podczas wakacji, a wybieram się do Chorwacji gdzie bywa dosyć ciepło :)

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

dopuść czynnika. właściwie to sprawdź najpierw ilość.

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Niestety mam wrażenie że to coś poważniejszego. Okazuje się, że jak wyłączam i włączam klimatyzację to sprężarka zaczyna wydawać dziwne odgłosy jakby chciała a nie mogła zaskoczyć, wyłączyłem klimę żeby jej nie zatrzeć i dziś jadę po raz kolejny do "klimiarzy"

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Niestety dwóch niezależnych fachowców potwierdziło smutną dla mnie diagnozę. Sprężarka pomimo, że się kręci nie daje ciśnienia. Konieczna wymiana sprężarki,i osuszacza. Przy okazji muszę wymienić też wentylator chłodnicy bo się przyciera i nie byłoby ciekawie gdybym wykończył kolejną sprężarkę. Dodatkowo ponieważ w zeszłym roku już była łatana chłodnica klimy, wymieniam też chłodnicę.
Koszt regenerowanej sprężarki i nowych pozostałych części z przesyłką wyniósł mnie 1100 zł
Oczyszczenie układu, wymiana elementów oraz nabicie klimy 700 zł.
Koszty podaję informacyjnie dla "potomnych"

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Podepnę się pod temat bo wyczytałam że "łatana chłodnica klimy" a mnie klimiarz dzisiaj powiedział że muszę wymienić na nową i koszt takowej chłodnicy (1,9 TDI 110) to około 500 zł plus nabicie i robocizna daje prawie 900 zł. Jakiś czas temu klimiarz nabił klimę czynnikiem z kontrastem i klima chłodziła jakieś 1,5 miesiąca i wtedy okazało się że jest przeciek w chłodnicy. Co teraz robić, czy rzeczywiście wymienić na nową, czy może kupić tańszą z Allegro, czy może szukać kogoś żeby załatał ? Pomóżcie fachową radą. Z góry dziękuję.

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Zależy jak długo planujesz tym autem jeździć, jeśli jeszcze dwa-trzy lata to warto kupić nową bo jak widzisz robocizna to prawie połowa całości a nie ma gwarancji, że połatana chłodnica za jakiś czas nie puści w innym miejscu i wtedy znów zapłacisz za robociznę.

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

Dziękuję za radę. Teraz muszę się zastanowić czy będę tym autem jeździć dłużej czy może zamienię na młodsze a jeśli zamienię to problem chłodnicy sam się rozwiąże

Odp: Klimatyzacja - brak błędów a działa kiedy chce
 

U mnie niestety potwierdził się najgorszy scenariusz - tzn. najdroższy. Zatarta sprężarka. Jestem już po naprawie która kosztowała mnie łącznie ponad 2 tys. zł!!!!! Wymieniłem sprężarkę (regenerowana) oraz nowy oszuszacz, czujnik ciśnienia, skraplacz i wentylator, do tego czyszczenie układu wymiana części i nabicie.

Przy okazji klimiarz przedstawił mi ciekawą przypuszczalną diagnozę usterki. Obie chłodnice były ponoć straszliwie zasyfione. Całe nabite piaskiem, przez co wentylator chodził ciągle na 2 biegu a i tak nie dawał rady, co powodowało zbyt duże ciśnienie na sprężarce która się zatarła. Dodatkowo wentylator był już w stanie agonalnym i wolałem go wymienić żeby nie było powtórki z rozrywki. (piszczał i prawdopodobnie nie pracowała na pierwszym biegu - choć nie do końca w to wierzę, bo VAG nic nie wskazywał).

Jest też opcja że sprężarka padła przez swój wiek (samochód ma przejechane ponad 300 tys.km) a to i tak sporo jak na te sprężarki.

Przy okazji zainteresowanym mogę polecić gościa który regeneruje sprężarki. Ja zapłaciłem 530 zł przy zwrocie mojej zatartej.