Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

Jak widać kolega nie pytał o sens zakladania świateł do jazdy dziennej ,tylko jak je zamontować?Ja jedynie zaproponuje małą lekturkę odnośnie przepisów dotyczących montażu i posiadania takowych świateł.[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...].

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

krzyspvfr masz logiczne podejście - popieram :-)

ten zielony sharan wygląda cool, ale u mnie w tym miejscu są halogeny ?

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

A może taki, że przez to zginie kilka osób mniej?
Bo zbrodniczy nakaz jazdy na światłach to 500 osób zabitych więcej CO ROKU.
Dotarło to do ciebie?
wykres
A jak chcesz, to poczytaj więcej tu: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

Co ty człowieku pieprzysz? Jak zabierasz głos na jakiś temat, to może najpierw się doucz? Homologacja świateł oznacza, że mogę je sobie przyczepić, byle zgodnie z prawem, i milicja może g.. mi zrobić. A jak chcą to się spotkamy w sądzie.
Ja poszedłem dalej - zamontowałem światła dzienne i włożyłem przepalony bezpiecznik. W razie zatrzymania wkładam dobry i panowie milicjanci postoją chwilę z rozdziawionymi gębami i rezygnują. Raz jeden chciał iść do sądu, ale mu wyperswadowałem.

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

- to do kolegi Grzańca.
I tak trzymać. Bo on tak pieprzy, że już straciłem zainteresowanie czytania tych postów.
Pozdro.

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

Ja mam jeszcze pomocnicze pytanie do pogrzańca: jeżeli nie widzisz w dzień samochodu, jakim cudem zauważysz dziecko idące poboczem lub rowerzystę.

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

wyjedz czasem na trasę nie tylko miasto. W lecie gdzie asfalt paruje, a droga ma delikatne góreczki i doły płaska osobówka jasny kolor, chyba tylko przez rentgen widzisz z daleka

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

A drogę wtedy widzisz i to co na niej jest, a nie świeci? Choćby leżący na drodze konar drzewa? O pieszych nie wspominam, bo wnioskuję że pieszy to dla ciebie intruz na drodze.

Pięęęękna stronka:one:.
Uwaga -
"System percepcji wzrokowej człowieka w toku milionów lat ewolucji został doskonale przystosowany do światła słonecznego, dlatego nie ma potrzeby wspomagania go nienaturalnymi, świecącymi prosto w oczy światłami. Każdy człowiek obdarzony przeciętnym wzrokiem doskonale dostrzega w dzień obiekty nie tylko o wielkości samochodu, ale również znacznie mniejsze."

ale już motocykl na światłach powinien jeżdzić, bo przecież go jednak szybciej kierowca samochodu dostrzeże:
"Motocykliści, którzy do tej pory jeździli całą dobę z włączonymi światłami mijania, teraz tracą szansę na szybsze dostrzeżenie ich przez kierowcę samochodu i ewentualne uniknięcie niebezpieczeństwa. "

to samo z karetką i pojazdami uprzywilejowanymi:
"Światła mijania w dzień powinny być używane wyłącznie przez samochody, które z różnych względów powinny wyróżniać się w ruchu, jak karetki pogotowia ratunkowego, samochody straży pożarnej czy inne pojazdy uprzywilejowane. W momencie, gdy wszystkie samochody mają włączone światła mijania, pojazdy takie tracą swoją przewagę, zwłaszcza w ruchu miejskim, gdy poruszają się wśród dziesiątków często takich samych lub podobnych modeli samochodów."

No to w końcu jak działa "system percepcji człowieka"?? Szybciej dostrzega tylko karetki i motocyklistów, a jak zwykła osobówka jedzie na światłach, to powoduje to agresję?? :D
"Jazda z włączonymi światłami mijania w dzień powoduje zmęczenie oczu, irytację, złe samopoczucie, a nawet agresję u innych użytkowników dróg"

Kolejna teoria spiskowa dziejów - a jeżeli nawet te bzdury są prawdą - to uważacie, że dołożenie światełek "prawie jak audi" spowoduje mniej agresji i 500 osób ocali życie??.....Przyznajcie się, że popuszczacie po nogach na widok audi i jego świateł i chcecie się za wszelką cenę upodobnić do tych aut...niestety - prawie czyni różnicę:D

A tak na marginesie, dziadzia:D....poziom twoich wypowiedzi sięga dna i nie mam zamiaru zniżać się tak nisko.....żenada.....twój nick sugeruje starczą demencję, ale poziom postów wskazuje na dziecię neostrady:D

proponuję najpierw samemu "ciut" się doszkolić....:D....aaa już widzę, tak się doszkoliłeś, tak chcesz pobiec do sądu a kombinujesz jak uniknąć zabrania DR poprzez oszustwo:D - aleś ty cwaniak, o mój guru:D

A to pech:(....na szczęście nie ma obowiązku czytania....zawsze możesz się wylogować:D

Odp: światła do jazdy dziennej - montaż
 

gościu pieszy....a pojazd zbliżający się z przeciwnej strony ze znaczną prędkością... nie czujesz różnicy to gratulację.
Ja niestety w przeciwieństwie do niektórych na drogach liczę się z pieszymi i rowerzystami.... jestem także piechurem i rowerzystą. popieram grzańca....
i nie krytykuj kogoś jak nie znasz go!
po można pomyśleć że intruz to szara komórka w Twojej głowie

ze światłami włączonymi jeżdżę cały rok od dłuższego czasu parę lat przed wprowadzeniem tego przepisu.
5-9tyś miesięcznie robię
jeżdżę bo kiedyś miałem nie miłą niespodziankę właśnie na takim odcinku jak opisałem. Gość mnie nie widział i chcąc we mnie nie uderzyć wbił się w skarpę jechałem 80 gdzie dop. było 90 on trochę ponad 100 prosty odcinek... i mnie nie widział... byłem w delikatnym dołku asfalt parował. i mnie zasłoniło. Opel astra kolor srebrny....