Stuki - lewe przednie koło
 

Podczas skrętu w prawo i pokonywania nawet małych nierówności z prędkością 10-30km/h z przedniego lewego koła dochodzą pojedyncze stuki. Zdjąłem koło ale niczego na szybko typu wyciek z amora czy oberwany element gumowy nie zauważyłem. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Co obstawiacie, że jest przyczyną tych stuków?

Odp: Stuki - lewe przednie koło
 

Podjedź na stację diagnostyczną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odp: Stuki - lewe przednie koło
 

Zawieszenie do sprawdzenia...
Dobry diagnosta wskaże usterkę.

Odp: Stuki - lewe przednie koło
 

Byłem już na stacji diagnostycznej ale niczego nie znaleźli. Mało tego - poprosiłem, żeby dokładnie sprawdzili na szarpakach. Po wizycie pojawiły się wibracje na kierownicy przy niskich prędkościach więc pojechałem do wulkanizatora na wyważenie kół. Okazało się, że koło jest wyważone prawidłowo, ale opona jest krzywa i ma bicie boczne. Według wulkanizatora diagnosta przesadził na szarpakach i opona uległa zdeformowaniu - pozostaje tylko wymiana.
Tak więc po tej przygodzie wolę w ciemno wymienić kilka elementów - może ktoś z Was miał podobne objawy i podsunie mi jakiś pomysł od czego zacząć. Stuki nie występują podczas jazdy na wprost więc łączniki i gumy stabilizatora oraz mocowanie amortyzatora odrzucam.

Odp: Stuki - lewe przednie koło
 

Jak na skręconym kole to może być końcówka drążka kierowniczego, albo drążek. W ustawieniu do jazdy na wprost jest ok, ale już przy skręcie niekoniecznie. Miałem tak kiedyś w mk4 . Skręcone koła i wjazd na niewielki krawężnik. W takiej konfiguracji pojawiał się stuk.

Odp: Stuki - lewe przednie koło
 

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW W ODPOWIEDZI, A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!!

MOŻNA UŻYĆ JESZCZE FUNKCJI "CYT. SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego)

Dokładnie tak mam - dzięki za wskazówkę:)

Odp: Stuki - lewe przednie koło
 

Łomatko!!!
Na szarpakach zniszczył oponę!!! Koniec świata!!!
Przecież opona musi wytrzymać znacznie większe przeciążenia i przez wiele lat...
Gdzie ten wulkanizator ma swój warsztat? Trzeba takiego znawcę i fachmana omijać szerokim łukiem...