Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ogólnie o motoryzacji (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=122)
-   -   Starym S-Maxem do Chorwacji (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=340706)

Żyrafa 12-05-2024 20:35

Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Czołem, posiadam S-Maxa 2.0 TDCi z 2007 roku. Przebieg niecałe 200kkm, wymieniona dwumasa, zadbany, przeglądy techniczne przechodzi bez uwag. Wszelkie usterki (a jest ich niewiele) naprawiam na bieżąco. Wykupiona bogata opcja Asistance. Moje pytanie - odważylibyście się takim samochodem pojechać z rodziną do Chorwacji na wakacje ? Z góry dziękuję za wszelkie opinie.

tomaszjan31 12-05-2024 20:48

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Cytat:

Napisał Żyrafa (Post 3492745)
wymieniona dwumasa, zadbany, przeglądy techniczne przechodzi bez uwag. Wszelkie usterki (a jest ich niewiele) naprawiam na bieżąco. Wykupiona bogata opcja Asistance.

Myśle że sam sobie już odpowiedziałeś na pytanie

Żyrafa 12-05-2024 21:13

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
tomaszjan31 czy możesz rozwinąć swoją odpowiedź ? Czy np. ta dwumasa jest taka newralgiczna, czy pakiet assistance ?

piotrek305 12-05-2024 21:44

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
człowieku te auta robią i 600 tys km. dbaj i możesz latać nim jeszcze bardzo długo :)

szmelcmax 12-05-2024 21:47

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Fusion 1.4 benz. 80 rumaków 2009r. Wersja Gold. Na bieżąco wymiany w miarę potrzeb. Przegalopowane 135 tys km. Był w zeszłym miesiącu w Chorwacji. Wrócił i śmiga dalej. Dlaczego nie miałby i S-max? Jak auto zadbane i asistans dobry to nie ma się czego obawiać.

paoloWawa 12-05-2024 22:04

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Teraz mam to szczęście że się nad takimi tematami nie muszę zastanawiać, ale nawet gdy miałem starsze auta to zawsze dbałem o nie pedantycznie i nigdy się nie obawiałem czy mogę gdzieś jechać czy nie - moje auta zawsze musiały być gotowe do dalekich podróży.

W 2014 roku jechałem do Albanii 16-letnim Mondeo MK2 (1998r.), rok później tym samym Mondeo do Włoch - w obu wypadkach zero problemów i naprawdę uwielbiałem tamto auto. Nie miałem żadnych obaw bo auto było bardzo zadbane.

Dwa lata temu bylem 15-letnim Mondeo MK4 na Lazurowym Wybrzeżu, zero problemów, choć z kolei rok wcześniej (w 2021 roku) to samo Mondeo padło mi na parkingu podziemnym w Monte Carlo i wracałem do Polski samolotem a auto było naprawiane w ASO Forda w Nicei (na szczęście miałem dobre assistance więc powrót do Polski i potem przylot po auto sfinansowane było przez ubezpieczyciela) - opisałem to dokładnie w wątku mojego byłego Mondka. Jedyny problem to taki że zapłaciłem za nieskomplikowaną naprawę 1000 euro podczas gdy w Polsce kosztowałaby ona kilkaset złotych wg mojego byłego (nieautoryzowanego) serwisu Forda.

Jeśli z ręką na sercu możesz stwierdzić że auto masz zadbane i ponadto masz dobre assistance (ale naprawdę dobre - vide mój wątek) - to jedź i baw się dobrze. Chorwacja to nie Norwegia czy Szwajcaria że zapłacisz równowartość auta za nawet niezbyt poważną naprawę. Zakładam że w Chorwacji nie będzie drożej niż 1,5-2x w porównaniu do cen w Polsce. Jeśli naprawdę chcesz być bezpieczny to albo takie assistance musisz mieć że lawetą będziesz mógł sprowadzić auto do Polski żeby nie musieć naprawiać na miejscu (ja nie miałem, dlatego musiałem naprawiać w Fordzie w Nicei), albo musisz mieć wkalkulowane ryzyko gdyby przyszło naprawiać auto w Chorwacji.

No ale jeśli masz auto zadbane, wszystko robisz na bieżąco, to ja bym się nie zastanawiał i jechał. Oczywiście nigdy nie możesz w pełni wykluczyć ryzyka że akurat coś się rozkraczy, ale już Twoja w tym odpowiedzialność by odpowiednio takie ryzyko zabezpieczyć.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Żyrafa 12-05-2024 22:13

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Bardzo dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi. Wiadomo, że każde auto może się zepsuć, obawiałem się, że jak powiem komuś, że takim autem chcę jechać to mnie zgłoszą żeby mi zabrać prawa rodzicielskie :). Na ten moment samochód nie ma żadnych usterek, no poza typowym przeciekaniem dachu w bagażniku, ale dlatego chcę pojechać do Chorwacji :)
Mam tak jakoś, że nawet jak rok temu jechałem nad nasze morze to słuchałem silnika z obawą czy dźwięk się nie zmienił. Wiem, głupie to, ale żona z boku, dzieci z tyłu, jakby co winny jest wiadomy :).

Co do assistance to stoi jak poniżej:

Zakres terytorialny: Polska i pozostałe kraje europejskie (z wyłączeniem Białorusi, Ukrainy i Mołdawii)
Zakres ubezpieczenia m.in.:
Naprawa na miejscu zdarzenia: limit PL 600 PLN / EU 500 EUR
Holowanie pojazdu: limit 400 km
Wynajem samochodu zastępczego:
- po wypadku lub kradzieży: limit do 7 dób
- po awarii: limit do 4 dób
Transport osób
Nocleg: limit 4 doby
Inne: odbiór pojazdu po naprawie; pomoc w razie braku paliwa; pomoc przy zatrzaśnięciu kluczyków, wymianie koła, otwarciu pojazdu; kierowca zastępczy i pomoc medyczna.

paoloWawa 12-05-2024 22:20

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Chyba trochę za bardzo panikujesz ;)

Ale z drugiej strony z moich doświadczeń wynika że dobrze jest mieć kontynuację podróży - sprawdź OWU czy jest to objęte pakietem. To pakiet który w razie W pomoże wrócić do Polski. Wyobraź sobie że ASO w Nicei miało kolejkę na ponad miesiąc na diagnostykę - sezon urlopowy i kicha. Nie pomagały prośby że my z tak daleka i żeby nas priorytetowo potraktować itd. Awarię miałem w drugiej połowie lipca, auto odebrałem we wrześniu. Więc czasami te 4 dni na auto zastępcze czy 4 noclegi może być wysoce niewystarczające, i będziesz stał przed dylematem co robić. U mnie na szczęście ubezpieczenie obejmowało kontynuację podróży więc po prostu z żoną wróciliśmy na koszt ubezpieczyciela samolotem do Polski, jeszcze z lotniska w Gdańsku podstawione auto wiozło nas 150km pod sam dom, a potem ja miałem sfinansowany lot do Nicei po odbiór auta. W Polsce miałem też drugie auto więc nie miałem ograniczonej mobilności przez brak Mondeo.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

menen2 12-05-2024 23:04

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
To może teraz ja. W 2021 chciałem pojechać swoim wozidłem w podróż poślubną. Samochód, mimo 18 lat na karku w tamtym czasie oraz biorąc pod uwagę segment samochodu, był w wyjątkowo dobrym stanie. Dzień przed wyjazdem padła pompa paliwa. Wynająłem samochód z wypożyczalni, Karoq z 21 roku, w momencie jak go dostałem miał poniżej 10.000km przebiegu. Nie dojechaliśmy nim do końca urlopu. Dlaczego to piszę? Każdy samochód może się skiepścić. Chyba nawet tutaj w temacie mondeo o silniku 2.0 ecoblue czytałem, że nowy samochód po przebiegu poniżej 1000km miał wymieniane wtryski. To jest tylko urządzenie mechaniczno-elektryczne. Ilość rzeczy, która może pójść nie tak w trakcie użytkowania jest olbrzymia. Jeśli martwisz się tylko o silnik, to w mojej opinii silnik z lat 2000-2010 jest znacznie lepszym silnikiem niż ten od 2015 do dzisiaj i pociągnie znacznie dłużej. Ty z tego co się zdaje masz silnik DW10C. Sam zajeździłem 2 takie silniki, oba padły przy przebiegu grubo ponad 600.000. Jednym z nich sam osobiście zrobiłem ponad 500.000km w nieco ponad 5 lat. Drugi z nich miał z 15 kierowców więc to co innego :D Jeśli mogę coś poradzić-skontroluj hamulce przed wyjazdem i wymień płyny. Nie zaszkodzi, a głowa będzie spokojniejsza.

AdoKrycha007 13-05-2024 07:52

Odp: Starym S-Maxem do Chorwacji
 
Cytat:

Napisał Żyrafa (Post 3492760)
Co do assistance to stoi jak poniżej:

Zakres terytorialny: Polska i pozostałe kraje europejskie (z wyłączeniem Białorusi, Ukrainy i Mołdawii)
Zakres ubezpieczenia m.in.:
Naprawa na miejscu zdarzenia: limit PL 600 PLN / EU 500 EUR
Holowanie pojazdu: limit 400 km
Wynajem samochodu zastępczego:
- po wypadku lub kradzieży: limit do 7 dób
- po awarii: limit do 4 dób
Transport osób
Nocleg: limit 4 doby
Inne: odbiór pojazdu po naprawie; pomoc w razie braku paliwa; pomoc przy zatrzaśnięciu kluczyków, wymianie koła, otwarciu pojazdu; kierowca zastępczy i pomoc medyczna.

a całym szacunkiem, ale to jest to "dobre assistance" ?!

przecież tutaj limit holowania to tylko 400 km w razie awarii od miejsca zdarzenia, więc nawet pół Polski byś nie przejechał, a co dopiero z Chorwacji... a finansowanie naprawy do 500 E, to za granicą zapłacisz tyle za przysłowiową wymianę dwóch żarówek...

takie opcje AC zmuszają Cię do naprawy auta w najbliższym od awarii ASO w danym kraju i płacenia jak za zboże.

porządne assistance to limit holowania 1500/1600 km, jak w PZU w największym pakiecie.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.