Turbina czy tak ma być ?
 

Witam, mam nie wiem czy problem czy nie , ale zaczyna mnie to zastanawiac. Mianowicie przy obrotach 1600-1700 czyli chyba przy momencie zalaczenia sie turbiny slychac (nie wiem jak to nazwac ) ale takie wrrrr przez chwile i pozniej juz tego nie ma. Wystepuje to glownie na biegu 4 i 5 oczywiscie nie krecac na poprzednich do 3000 tylko 2500 i zalaczam 4 to zaczyna wlasnie gdzies od 1500 ciagnac i wtedy slychac to najwyrazniej . Czy ktos sie z tym spotkal lub czy tak powinno byc ? Bo niestety nie mam pojecia co to . Nie jest to jakies glosne bardzo tylko po prostu slychac ze silnik zaczyna wlasnie takie wrrr wydobywac i pozniej juz jest normalnie .

Odp: Turbina czy tak ma być ?
 

Jak pałujesz silnik z tak niskich obrotów to się nie dziwię że wydaje dziwne odgłosy. Swoją drogą to turbina się nie załącza tylko kręci się cały czas.

Odp: Turbina czy tak ma być ?
 

Moze i kreci , ale nie ma mocy odrazu prawda .

Odp: Turbina czy tak ma być ?
 

To daj jej się dobrze rozkręcić. Przy tych obrotach można utrzymywać prędkość czy też delikatnie przyśpieszać. Ale dynamicznie przyśpieszać to redukcja. Zresztą u mnie w mk3 wygląda to podobnie.

Odp: Turbina czy tak ma być ?
 

Deryll nie wiem gdzie wyczytałeś ze kolega silnik paluje, jakoś trzeba przecież przyspieszać :D Ja myślę ze dwumasa może sobie powoli wysiadać.

Odp: Turbina czy tak ma być ?
 

Tak samo obstawiam dwumase podobnie miałem
Było słychć coś w śilniku i szarpanie przy ruszaniu szczególnie w korkach jak się postało
Przejechałem tak ok 20 tys i potem całkiem padło

Odp: Turbina czy tak ma być ?
 

W korkach jeszcze w sumie nie zwracalem uwagi na to , ale zwroce przy najblizszej okazji. Troche mnie zmartwiliscie :( Czym sie objawa calkowite rozwalenie dwumasy ? A i ile Cie wyniosla wymiana ?