Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

D. dobry i Wesołych wszystkim!

Takie coś nawiedza ostatnio mój przedni zderzak. Skąd to może być? Chłodnica? Klima? Od wewnątrz nic nie widzę.

Zaznaczam, że dzień suchy. Schnie szybko i po kolejnej przejażdżce wraca w trochę innym kształcie.

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomysły!

edycja: temat poprawiony. Sorry, święta mnie poniosły :)

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Może pies Ci osikał zderzak? ;)
A tak poważnie: obejrzyj dobrze chłodnicę po skończonej jeździe jak silnik jest jeszcze ciepły. I sprawdź stan płynu chłodzącego bo jeśli wyciek jest z chłodnicy to powinno go ubywać.

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

sprawdz stan płynu chłodzenia jezeli jest oki to moze byc z klimy czynnik

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Czynnik z klimy powinien też się jarzyć pod UV, nie? Może podjadę do warsztatu i każe im przyświecić. Płyn chłodzący w zbiorniku wygląda normalnie, ale będę monitorował. A nóż coś puknęło i zrobiło dziurkę ;) Dzięki!

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Coś tu nie gra,troszkę to dziwne,że ten wyciek wydostaje się na zewnątrz,u mnie w wersji przed liftem jest próg,na kratce wlotu powietrza,więc,taki zaciek może powstać tylko od zewnątrz,u ciebie także jest taki próg? Jak sie jedzie to pęd powietrza wtłacza wszystko do środka,więc wynika z tego,że plama bierze się z czegoś z zewnątrz auta,może ze spryskiwacza ?

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Wygląda na obeszczane przez kota lub psa.
Może po zapachu dojdziesz co to za zwierzak tak Ciebie nie lubi.
Jeżeli byłby wyciek płynu z chłodnicy, to powinno wycierać po drugiej stronie atrapy.

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Jeśli masz jakiś wyciek np z chłodnicy / wężyka to możesz go zlokalizować tylko na pracującym rozgrzanym silniku .
Miałem kiedyś mikro dziurkę jakby igłą przebił ( w tym miejscy obcierał się przewód z płynem ) praktycznie nie było widać ubytków płynu chłodzącego .

Przy dokładnych oględzinach na uruchomionym rozgrzanym silniku widać było cieniutką smużkę jakby nitka pajęczyny / delikatnie sikało .

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Przepraszam za brak odpowiedzi. Życie odwróciło moją uwagę.

Status na dziś. Plama jest jak była, ale muszę przyznać, że wydaje się wyglądać cały czas tak samo. Pod autem na postoju nic nie ma. Muszę w końcu porządnie umyć to miejsce (niechluj ze mnie, choć lubię myśleć, że po prostu jestem zajęty) ;P Zobaczę wtedy, czy wróci.

Historia o mikro-otworku wydaje mi się sensowna. Miałem kiedyś ubytek płynu chłodzącego spod pojemnika w komorze silnika. Okazało się, że jest pęknięty i na gorącym silniku ciekło, aż miło. Na zimnym nic nie było widać. Wymieniłem cały pojemnik.

Możliwe też, że przy przedświątecznej kąpieli wypłukałem jakiś stary wyciek (miałem tego trochę - poduszka silnika, olej spod czujnika położenia wałka, czy czegoś tam) i teraz sobie zaschło.

Dzięki wszystkim!

Odp: Wyciek przez dolną kratkę atrapy chłodnicy.
 

Mimo wszystko daj znać, jeżeli uda Ci się namierzyć źródło przecieku. Może przydać się "potomnym" ;)