Maglownica 00-06 czy 06-13 Są takie same?
 

Witam

Szukałem i niestety nie znalazłem żadnej odpowiedzi na temat czy maglownica pasuje i jest taka sama w transitach od 00-13?

Moja po wypadku została skrzywiona i mam do kupienia od mk7 z 07r 2.2 tdci a mój to transit mk6 06r. (dokładnie 30.12.05) z 2.0 tddi

Po wyglądzie wyglądają prawie identycznie (mocowania te same i dwa przewody są wkręcone i dwa takie wciskane). Z wizualnych różnic różni je jedynie w może trzech miejscach odlew na obudowie i z tyłu i u mnie jest jeden otworek bez gwintu a na tej mk7 ma.

Zaraz podeślę fotki
https://www.galerieallegro.pl/zdjeci...g/4.jpg?screen
https://www.galerieallegro.pl/zdjeci...g/3.jpg?screen
https://www.galerieallegro.pl/zdjeci...g/2.jpg?screen
https://www.galerieallegro.pl/zdjeci...g/1.jpg?screen

Proszę o pomoc

Pozdrawiam

Odp: Maglownica 00-06 czy 06-13 Są takie same?
 

To nie jest takie jednoznaczne, że tak lub nie. Bo jest kilka wykonań każdej z nich. Pytałem o to w Auto-Waś, powiedzieli że czasami trafi sie pasująca, ale nie chcą się zastanawiać i eksperymentować i z zasady wstawiają dedykowaną.
Generalnie pasuje, rozstaw otworów mocujących, te same drążki, końcówki, te problemy o których mówili dotyczą przewodów hydraulicznych. Porównaj sam.

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Maglownica 00-06 czy 06-13 Są takie same?
 

Dzięki za odpowiedź. W tym drugim linku podałeś już całkowicie wzór innego odlewu więc różnice widać od razu i taka maglownica nie będzie pasowała.

Z mojego doświadczenia, mogę wszystkim ogłosić, że maglownice od 00-13 pasują. Ja kupiłem od polifta z silnikiem 2.2 tdci z 2007 roku a mój jest dokładnie z grudnia 2005 2.0 tddi. W ogłoszeniach często piszą że pauje do 00-06 lub 07-13. Ja zaryzykowałem i tym samym zaoszczędziłem 170zł (bo taka różnica - nie wiem dlaczego - była w cenie w używanych) Stare były droższe.

Mam teraz inny problem.

Siła uderzenia po wypadku w koło była duża i chyba jeszcze będę miał wózek do wymiany. Koło stoi bliżej błotnika. Ręce opadają, bo u mechanika oddali mi tak auto, wymienili listwę, drążki, zrobili zbieżność i dzwonią, że mam go do odbioru. Zero ustawienia geometrii, brak słów.
Sam zaproponowałem, żeby sprawdzili mi na początek wahacz, potem mcpherson a na końcu wózek, bo jeżeli magiel mi skrzywiło to będzie najbardziej prawdopodobne. Mechanicy (duży serwis) rozkładali ręce, że teraz oni nic nie widzą, że trzeba wszystko rozbierać od nowa i najlepsze.... że koszty to do 2 tysięcy będzie mnie to kosztowało!!! (najlepiej qrw... oddać auto, skasować i udać głupa, że jest ok)
Robić będę nim tysiące km więc nie wiem jakie nastały czasy ale jak już wszystko dopilnuje to dam znać i poinformuję o zakładzie w którym to robię i ile mnie skasowali i co dokładnie zrobili bo sprawa zapawa o skandal.

Pozdrawiam