Zobaczcie tu jest podobna i taki typ żarówek nosi nazwę-żarówki z trzonkiem plastikowym.

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Dzięki za wskazówki. Dowiem się w ASO ile kosztuje "duża" i dam znać.
W zasadzie będzie to mój pierwszy zakup do samochodu, którego jeszcze nie mam :fcp18 .

Załatwiają się właśnie wszystkie sprawy "papierkowe", ale już wiem po wizycie z autem na przeglądzie, że do wymiany będzie właśnie jedna duża żarówa i "podświetlenie zapalniczki" (tu też nie wiem co wchodzi, ale pewnie sprawdzę jak już sfinalizuję umowę i odbiorę auto).

Witam kolegów, ja tak właśnie odnośnie żarówy od podświetlenia zapalniczki - wymieniał już ktoś? W sumie nie potrzebna, ale jakoś tak fajnie to zielone kółeczko wygląda(ło) jak się klapkę otworzy. Kluczyk tam woże, taki mały, od kłódki do bramy, i mi sapie ten kluczyk od jakiegoś czasu - Czemu mnie w nocy budzisz?

[ Dodano: 2006-05-15, 21:45 ]
Odnośnie symboli: duże żarówki to W5W - 12V, 5W; małe mają na sobie napisane jakieś dziwne rzeczy - są to najprawdopodniej żarówki o mocy 1,2W (chociaż spotkałem się z 2W - nie do kupienia w naszym kraju). Do spalonej żarówy od kompa wziąłem żarówkę ze świateł mijania (której w dzień i tak nie widać, za to w seicento widać:). Dziwnym autem jeździmy :fcp2

Jestes pewien?
W5W to bezcokolowa zarowka do przednich swiatel postojowych. No i ma 5W mocy, a "duza" zarowka do podswietlania licznikow winna miec 3W...

Jestem pewien, mam stare żarówki (nie spalone poszły do pudełka, pójdą na postojówki jak jakaś zasłabnie - symbol widniejący na nich to W5W, 12V i coś tam jeszcze). Wlepiłem bezcokołowe W5W po wytarganiu :) spalonej z cokołu i świeci tak samo (ciekawe ile ASO liczy sobie za żarówkę z cokołem). Cokoliki były cokolwiek nadpalone, zużycie materiału, ale jeszcze się nadawały do pracy.

No to nie wiem...
Na "oryginalnych" :fcp3 zarowkach, jak byk widnieje nadruk 3W, wiec na pewno nie jest to zarowka W5W...

Skoro da sie wcisnac W5W do "starego" cokolika to moze Twoj pomysl jest jakims rozwiazaniem pozwalajacym zmiejszyc koszty wymiany zarowek... Ale z drugiej strony - czy kupno 4 >oryginalnych< zarowek w ASO to az taki duzy wydatek, biorac pod uwage, ze zarowki te wytrzymuja okolo 100.000 km przebiegu? :fcp20

Kurde, coraz bardziej mnie to przeraża. W tych nowych mondeo wszystko jest takie nietrwałe. Nawet żarówki podświetlające się przepalają. Chciałem sobie odświeżyć samochód ale chyba nie będzie to mondeo.

Ejze, nie rob off-topica z tego watku.

A co do zarowek - zarowka nie jest wieczna, wlokno wolframowe kiedys musi sie przepalic... Nowsze wersje nie maja juz zarowek, tylko LED'y - one maja zywotnosc rowna praktycznie zywotnosci samochodu...

Wygląda na to, że miałeś rację Pzy odnośnie mocy "dużych żarówek".
Na marginesie pochwalę się, że odebrałem w czerwcu swoją maszynę (formalności trochę się przeciągnęły) - i wymiana "dużej żarówki" pod prędkościomierzem była moją pierwszą naprawą.
W ferworze walki (szło mi całkiem nieźle :fcp17 ), wyrzuciłem przepaloną żarówkę bez sprawdzenia jej oznaczenia i wpiąłem nową W5W za 2 zł. Po skręceniu całości okazało się, że nowa żarówka świeci zdecydowanie jaśniej niż trzy pozostałe. Zatem wnioskuję, że jednak są to żarówki 3W.
No cóż nudno jest powtarzać jeszcze raz to samo, ale pewnie wymienię pozostałe trzy żarówki również na 5W (wolę jaśniejsze oświetlenie).

No nie wiem ja wlasnie wrocilem z tracy Katowice -> Wrocław (A4) -> Jelenai Góra i prawde powiedziawszy dla oka przyjemne bylo przyciemnienie podswietlania a nawet moje radyjko ma taka opcje i w aucie zupelna ciemnosc az lepiej sie jechalo :)