po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Witam,
jak było -20 próbowałem odpalić silnik. 3 razy zagrzałem świece, przekręciłem kluczyk, alternator zakręcił leniwie parę razy i przestał. Dało się wyczuć swąd czegoś spalonego zarówno w kabinie jak i w silniku (nie bardzo ale jednak wyczuwalnie). Akumulator był i jest OK!, przyniosłem go z domu po całonocnym ładowaniu. Wszystkie kontrolki palą się normalnie, ale nic się nie dzieje. Kompletna cisza. Może ktoś wie gdzie powinienem zajrzeć. Bezpieczniki te z pierwszego poziomu wszystkie sprawdziłem. Dodam że to TDI z 98 roku 110 KM.

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Bezpieczniki musisz sprawdzić WSZYSTKIE i mieć pewność, że są dobre. I te w aucie i pod machą.

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Z tego co się orientuję, w tym modelu nie ma bezpieczników pod machą tylko w skrzynce na 3 poziomach, z czego dwa są dostępne po dość niełatwym rozmontowaniu poziomu pierwszego. Mam też instrukcję z opisem wszystkich bezpieczników i nie znalazłem tam żadnego opisanego jako zabezpieczenie alternatora.

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

A jak próbujesz kręcić to nic zupełnie nie słychać ? żadnego pstrykania, zupełnie nic?
Kontrolka świec zapala się? - jeśli nie to przekaźnik 109 może padł

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Zupełnie nic

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Albo poprostu rozruchacz się wykończył :|

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Jeżeli był swąd to się zjarało.Zacznij od bezpieczników będziesz wiedział w którym obiegu.

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

sprawdź na przejście elektromagnes który ściąga bendyks na koło zamachowe

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

lub skrzynkę pod maską z przewodami i dużymi bezpiecznikami

Odp: po przekręceniu kluczyka kompletna CISZA
 

Nie ma zabezpieczenia alternatora pewnie dlatego, że to nie alternator jest odpowiedzialny za rozruch silnika..

Moim zdaniem rozrusznik ma zwarcie i tyle.