Ciężko pali po nocy
 

Hej! Zaczęło się robić trochę zimniej i jest problem z odpalaniem :(.
Po 4 latach bezproblemowej jazdy zaczyna coś mu dolegać :(.
Problem występuje tylko, jak odpalam go po nocy, później w ciągu dnia może postać, odpala bez problemu.
Nie kopci na biało, nie kręci , tylko odpala (puszczam kluczyk) ale tak że trzęsie chwilę całą budą i gaśnie, za trzecim razem przeważnie odpala. Aku ma ~3-4 lata ale też nie kręci tak jak zawsze, ostatnio się rozładował, był ładowany ale i tak po wieczorze czuć, że ma słabą moc. (ale nie na tyle słabą, żeby nie odpalić)
Help ;).

Chodzi o 1.8TD 99'

Odp: Ciężko pali po nocy
 

wymień akumulator na dobry i powinno ustąpić:D,być może ten jest już słaby i nie trzyma jak postoi po nocy,a jak to nie pomoże to będziemy myśleć dalej:D

Odp: Ciężko pali po nocy
 

Jeśli chodzi o akumulator to sprawdź poziom wody, u mnie brakowało prawie litra, zalałem pod kreskę i ładowałem przez całą noc na niskim amperażu, jak na razie kręci aż miło, a ma ponad 5 lat.

Odp: Ciężko pali po nocy
 

Jeszcze nie wymieniaj akum.Sprawdz czy masz ładowanie,a potem czy nie masz "lewego" pobóru prądu.Dopiero na końcu akum.

Odp: Ciężko pali po nocy
 

Witam. Mialem podobny problem i okazalo sie ze dwie z czterech swiec ni grzalo. Wymienilem i problem odpalania znikl:P Teraz mam inny:( Swiece podgrzewaja sie normalnie po przekreceniu kluczyka po czym slychac ze czujnik rozlancza napiecie i tak jest, tylko po odpaleniu znow jest napiecie na listwie od swiec. Czy to normalne?

Odp: Ciężko pali po nocy
 

tak to normalne - dogrzewa sobie aż do osiągnięcia zadanej temperatury

Kamisek2, zrób jak radzi kolega wyżej - sprawdź świece - jak nie grzeją to do wymiany

Odp: Ciężko pali po nocy
 

witam,witam, czytam ten temat i widzę że koledzy poruszyli prawie wszystkie kwestie w tym temacie,ale pomineli jeden mchoć bardzo ważny. Powiem tak ,miałem ten sam problem,wykluczyłem wszystkie te usterki,a okazało sie ze to rozrusznik padł, dostało sie do niego trochę wilgoci, do tego grafit ze szczotek i skończyło sie dobre odpalanie na ,zimnym,, silniku {wyczyszczony,przesmarowany pali jak rakieta}pozdrawiam

Odp: Ciężko pali po nocy
 

Potwierdzam to co napisał kolega wyżej. Ja 2 zimy walczyłem z odpalaniem, po wszystkich możliwych wymianach świec itp., /mechanicy super znawcy/ stwierdziłem ,że trzeba sprawdzić rozrusznik. Niby kręcił, ale pierwsze dwa obroty zimą były słabe, dopiero trzeci czwarty obrót był prawidłowy. Okazało się, że rozrusznik totalny szrot pomimo,że działał. Naprawa rozrusznika, dodatkowo szczotki alternatora i dziś przy temp.0* -1 pali po nocy jak nowy.

Odp: Ciężko pali po nocy
 

witam, dziś 2 lutego 2012r. nad ranem -20 stopni auto odpaliło za drugim razem bez dłuższego kręcenia. Tak więc rozrusznik ważna rzecz gdy wszystko inne wymienione, polecam regenerację przed zimą.