Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Focus (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=94)
-   -   FFII-blacharski HORROR! (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=60605)

VITEZZE 28-01-2009 17:03

FFII-blacharski HORROR!
 
No witam, witam....

Jakiś czas temu prosiłem o poradę w sprawie wyboru autoryzowanego zakładu naprawczego w Warszawie.
Poczytajcie mojej opowieści ... byc może ku przestrodze!

Byłem dzisiaj na odbiorze auta w autoryzowanym zakładzie napraw powypadkowych OMC Ford Warszawa.

Doznałem szoku...

Maska (dodam że była rzekomo wymieniona na nową, to jest do sprawdzenia)odstaje na prawie centymetr od lamp, można tam wsadzić palec! Na dodatek na rogu (przy szybie)lakier na masce ma odprysk! To samo na błotniku. Pod zderzakiem deflektor, hokej(czy jak to się tam nazywa) ma złamaną żerdź, nadkole najprawdopodobniej nie zostało wymienione. Kazałem to naprawić, na co Panowie serwisanci rzekli, że te szpary mieszczą się w granicach tolerancji...K..wA! Czyjej! Udało mi się jednak zostawic auto, czekam do jutra.

Panowie! Zwracam się z pytaniem do Was FoFoPrzyjaciół :)
Czy to jest normalne, żeby autoryzowany zakład naprawczy FORDa robił takie cuda? Co radzicie, gdyby jednak okazało się, że Panowie blacharze nie poradzili sobie z tymi poprawkami? Urząd Ochrony Konsumenta?


Jak pech to pech...

Dodam tylko, że zakład wycenił sobie ta robótkę na prawie 7400złotych. Słabo?

P.S.
Przepraszam za te żale...ale może ktoś skorzysta na moich błędach.

Jester 28-01-2009 17:35

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
Odmawiaj odbioru do czasu doprowadzeia samochodu do odpowiedniego stanu. Później dla świętego spokoju jedź na stację diagnostyczną na dokładny przegląd. W razie wątpliwości - rzeczoznawca i wezwanie do usunięcia usterek. Po tym to juz tylko sąd.

VITEZZE 28-01-2009 18:15

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
Dodam jeszcze, że bez mojej wiedzy użyto zamienników zderzaka, maski i błotnika (oby tylko). Panowie orzekli, że skoro to zamiennik, ma prawo nie pasować.....ręce mi opadły. Miałem wrażenie, że rozmawiam z Panami Rychem i Ździchem z jakiejś pseudo blacharni typu stodoła, a nie z "wykfalifikowanymi" pracownikami autoryzowanej stacji napraw.

____
Dzięki Jester, mam nadzieję, że obędze się bez tych manewrów i będę się mógł pochwalic na forum, ze wszystko już jest OK. :)

tomiscorpio 28-01-2009 18:36

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
Wlasnie Ty rozmawiales z panem zdzichem i romanem z autoryzowanego warsztatu , bo gdybys oddal do pana zdzicha z stodoly gwarantuje Ci zeby to zrobil 10 razy lepiej.

To czy zamienniki czy oryginaly to powinno byc ustalone , a to czy to zamiennik oryginal , czy wata cukrowa , ma byc zrobione tak jak powinno byc oryginalnie. Szczeliny rowne , pomalowane dobrze itp itd.

W zadnym przypadku nie podpisuj zadnego odebrania samochodu itp itd.
Rzeczoznawce z pzmotu , potem sąd zaraz. Bo niestety znajac serwisy czeka Cie wieczna dyskusja.

Staraj sie to wywalczyc z nimi pismo wystosowac do wlasciciela salonu i kolejne pismo do centrali forda.

Nie straszyc ze to zrobisz , tylko zaraz wystosowac dwa pisma.

VITEZZE 28-01-2009 19:08

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
No to mnie czeka jutro batalia...nie ma co! Już przygotowałem fotki mojego FO jeszcze przed kolizją... ciekawe, jak się do tego ustosunkują.

Szczęście w tym całym nieszczęściu, że dostałem auto zastępcze... i chociażby dlatego mam nadzieję, że sprawę załatwią rach ciach :)...bo chyba zależy im troche na odzyskaniu tej fury ... hehe. Trzeba sobie jakieś światełko w tunelu znaleźć :)
_______
tomiscorpio
a`propos tzw. Pana Ździcha..
mam niestety złe doświadczenia z takimi Panami Ździchami, dlatego zdecydowałem się na droższą naprawę w Fordzie...
cóż...znowu muka..pech?

jeżeli zaś idzie o te dokumenty ...to pomysł jest dobry, jeżeli cos zaczną kręcić od razu będę się starał wystosować takie pismo. Wezmę też ze sobą aparat, żeby miec jakąś podkładkę.

VITEZZE 28-01-2009 19:21

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
aha..czy wie ktoś ile $$$ biora tacy rzeczoznawcy PZMotu?

Barley 28-01-2009 19:45

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
VITEZZE, pocieszę Cię. Jeden baran u mnie w firmie odebrał służbowego Golfa 5 po dzwonie. Robione w ASO. Zrobione równie mocno do d*py jak u Ciebie a może i gorzej. Podpisał WSZYSTKIE kwity i przyjechał do pracy. I co? Nawet rzeczoznawca nie pomoże. Także jeszcze nie masz źle. Nic nie podpisuj i nie odbieraj dopóki nie będzie porządnie zrobione.

PS. PzMot/Dekra weźmie jakieś 300-400 zł za opinię.

tomiscorpio 28-01-2009 20:12

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
roznie zalezy , znajomy robil to wzial 200zl + 50zl za caly kosztorys naprawy jak powinien wygladac.

Masz fotki przed naprawa? Bardzo dobrze! Teraz zrob tego co masz , jak nadal bedą sie stawiac
Grzeczne pismo zaraz tu i tu , ze auto wygladalo tak , naprawa zostala wykonana nieprawidlowo i tyle.

Na pismo muszą odpowiedziec w ciagu o ile dobrze pamietam 14 dni.

Bo jak zaczna Cię zbywac raz drugi , ze za tydzien przyjedzie fachman ,bla bla , pismo zaraz wystosuj odpowiednie.

A fakt ze masz auto zastepcze bardzo dobrze.

Nie podpisuj nic , jezdzij tym az Twojego nie zrobią tak jak ma byc.

Dla mnie zadna sprawa dziwna z tym , dla mnie to jest normalny tryb przeprowadzania naprawy przez serwisy. Zawsze cos jest spier... bywają wyjatki lecz takich przypadkow jest MASA.

TiM 28-01-2009 20:25

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
Mi rzeczoznawca wział łącznie 300zł. 200 oficjalnie i 100 zażyczył sobie dodatkowo. Tylko ta stówa była dlatego, że wezwałem go PO naprawie miast przed. ASO nie ma prawa korzystać z zamienników, chyba że sobie tego wyraźnie zażyczysz. Powodzenia!

Aha! W razie kłopotów zacznij od umówienia się z rzecznikiem konsumentów - oni działają nieodpłatnie i często sam telefon do ASO od rzecznika załatwia sprawę. Czasem ciężko dostać szybki termin konsultacji, ale wstępnie można uzgodnić plan działania telefonicznie, a potem na spokojnie się spotkać i omówić szczegóły.

waldek72 28-01-2009 20:33

Re: FFII-blacharski HORROR!
 
miałem do czynienia z firmą OMC Warszawa, szok dealer prawie w centrum warszawy zachowuje się jak bandzior z bazaru który chce ci coś sprzedać i zmyć się! miałem kupić u nich auto, po dokładnym obejrzeniu stwierdziłem że było bite i malowane, Pan z salonu zawołał owego zdzicha z blacharni, który okazało się rzeczone auto przyprowadził z hiszpanii rozbiye i sam naprawiał. żenada, auto naprawione w stodole, na częściach z kosmosu. uciekałem stamtąd gwałtownie. auta nie odbieraj dopóki jako tako nie wygląda a znając serwisy ASO coś tam i tak podmienili bo mają takie same albo ich koledzy mają.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.