Wymiana filtra paliwa
 

Witam wszystkich użytkownikow S-maxa :)
Niedawno zakupiłem wymienione tu autko z motorkiem 2.0 - 130 km --będę wymieniał wszystkie filtry :) lecz niestety nie mam pojecia jak do tego się zabrać ;( proszę o informacje co i jak no i oczywiscie jakie czynnosci po wymianie aby autko odpaliło . Dziekuję za wszelkie udzielone informacje ..

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

Odgrzewam ;)

Planuje niedługo wymienić filtr paliwa bo mrozy itp itd.

Pytanie czy nie jest to skomplikowane na tyle że,sąsiad który troszke grzebie przy autkach nic nie popsuje,zapowietrzy itp?

Nie chce mi sie do ASO z tym jechać,jakie macie doświadczenia?

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

Ja wymieniałem w ASO bo ponoć łatwo zapowietrzyć.

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

wymieniałem z kolegą mechanikiem. Nie bardzo jest jak ścisnąć przewody aby nie spłynęło paliwko do baku, więc po zalaniu filtra paliwem podłączyliśmy specjalne urządzonko które za pomocą kompresora zrobiło podciśnienie i zassało paliwo do instalacji. Potem już trochę kręcenia rozrusznikiem i silnik zaskoczył.

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

Hmmm,temat był już wałkowany wiele razy. Nawet na forum S-maxa
zobacz tu [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

a tu jest tutorial jak to zrobic
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
A faktycznie jest wielki problem z odpowietrzeniem układu jak już tak się stanie.
W razie co Plak będzie bardzo pomocny :)

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

Dzięki wszystkim za info,wygląda na to że lepiej sie samemu w to nie bawić,nawet z koleżko (domowym mechaniorem :) ) też lepiej chyba sobie darować...

Zostaje ASO lub warsztat który ma pojęcie...

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

Ja w wakacje przed wyjazdem wymieniałem wszystkie filtry u naszego zaprzyjaznionego mechanika ,jak ma pojęcie to robi od strzału ,szkoda kasy na ASO :)
Pozdr

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

Ja wymieniałem sam, choć mechanikiem nie jestem. Instrukcję jak wymieniać odszukałem na naszym forum (chyba dział fokusa) . Podstawowa rzecz : trzeba się ruszać przy wymianie i dobrze zaślepić wężyki dopływowy i odpływowy tak żeby paliwo nie spłynęło z wężyków. W przygotowaniu miałem dużą strzykawkę z olejem napędowym, bo niestety u mnie korki nie do końca pasowały i cała wymiana troszkę była stresująca.

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

2 razy wymieniałem, góra 15minut pracy, z filtrem dostajesz takie zabezpieczenia do zatkania rurek i najważniejsze jak zakręcisz nowy filtr to przez otwór w górnej części filtra (taki okręcany na wężyk) zalej puszkę, zobacz pkt.8 [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Wymiana filtra paliwa
 

witam.
Mała instrukcja wymiany filtra paliwa w silniku po lifcie.
1. dobrać klucz torx na śruby od filtra (6 śrub) plus klucz 10-ka.
2 Ściągamy osłonę filtra (2 śruby plus jedna nakrętka
3. odkręcamy 4 śruby na pokrywce filtra.
4. teraz węże. Tu jest troszkę zabawy. Nie miałem korków , wiec do zaślepienia użyłem stare wyschnięte "dzióbki" z tubek z silikonem. ładny stożek zaklejony silikonem :).
a. wyciągamy dolot: z białego zatrzasku wysuwamy na 3-5 mm ruchomy środek(delikatnie). Naciskamy na pozostałą część tak jakbyśmy chcieli wcisnąć ten biały plastik i delikatnie pociągamy/wyciągamy wężyk. wychodzi lekko. W wężyk wciskamy wcześniej przygotowaną końcówkę tubki silikonowej. Tu warto się pośpieszyć
b. z odlotem z filtra robimy to samo, co z odlotem. Tu nie musimy się śpieszyć
5. Pokrywka ma już odkręcone śruby, więc pozostało tylko ją podważać z każdej strony. Robimy to przy śrubkach, bo jest tam gruby plastik. Pokrywka musi iść do góry równomiernie na wysokość około 1 cm. Wtedy możemy szarpać do góry.
6 Wymieniamy filtr, zalewamy paliwem(1cm powyzej najwyższego punktu wkładu), zmieniamy uszczelkę na pokrywie(w zestawie) i zakładamy pokrywę. Dokręcamy śruby.
7 Wciskamy Wężyk odlotu, następnie dolotu. wciskamy te małe, białe, plastikowe zabezpieczenia.
8 zakładamy osłone filtra.
9 odpalamy silnik i trzymamy przez chwile na wiekszych obrotach.

po tej operacji , w tej kolejności samochód nawet się nie zająknął przez chwile. nie używałem żadnych strzykawek, odciągów, czy czegokolwiek. Miałem stracha, ale poszło bez problemu.